W ramach unijnego rozdania Polska ma przyjąć 2000 uchodźców, w tym z Erytrei. Rząd zapewniał zawsze, że nie ma się czym przejmować, bo wszystko jest monitorowane, nie ma ryzyka terroryzmu. Tymczasem także wśród Erytrejczyków obecna jest mordercza ideologia islamska, czego wyraz miał miejsce właśnie w Szwecji.

W sklepie popularnej sieci IKEA w mieście Veasteraas w centralnej części kraju imigranci z Erytrei dokonali zamachu terrorystycznego. Pocięli nożem 55-letnią kobietę i jej 28-letniego syna, ze skutkiem śmiertelnym. Sprawcami okazali się mężczyźni w wieku 23 i 36 lat.

Ich atak jest wyrazem taktyki zalecanej przez Państwo Islamskie, to znaczy „samotnych wilków”. Zwykli muzułmanie mają po prostu „brać się do roboty” i korzystać z jakiejkolwiek okazji, by zabić „niewiernych” na Zachodzie. Podobnych ataków praktycznie nie da się przewidzieć ani ich zapobiec, zwłaszcza, że radykalizacja muzułmanów postępuje głównie przez internet. Wystarczy więc, że muzułmanin nasłucha się w sieci kazań ekstremistów, a następnie weźmie nóż i zrobi to, co w Veasteraas. Polskę może spotkać to samo.

bjad/radio zet