Decyzja prezydenta o zawetowaniu ustaw o KRS i Sądzie Najwyższym, mimo iż podzieliła nawet wyborców PiS, nie zdołała osłabić obozu rządzącego.

Według najnowszego sondażu Ipsos Observer dla Telewizji Polskiej, gdyby wybory parlamentarne odbywały się w najbliższą niedzielę, to Prawo i Sprawiedliwość zwyciężyłoby, zostawiając opozycję daleko w tyle. Paria rządząca zdobyła 38 procent poparcia, co oznacza wzrost o 3 punkty procentowe w porównaniu z majem tego roku. Platforma Obywatelska jest na drugim miejscu, z wynikiem 24 procent. Partia Grzegorza Schetyny odnotowała spadek o 3 punkty procentowe.

Do Sejmu weszłyby jeszcze trzy partie. Na Kukiz'15 głosowałoby 11 procent respondentów. Nowoczesna może liczyć na poparcie 10 procent ankietowanych. SLD, rzutem na taśmę, zdobywa 5 punktów procentowych.

Poza progiem wyborczym znalazły się 3 ugrupowania: PSL z 3-procentowym wynikiem, Razem-2 procent oraz Wolność (dawniej: KORWiN)- 1 procent.

Co więcej, aż 84 procent respondentów deklaruje chęć uczestnictwa w wyborach. 15 procent nie wzięłoby w nich udziału.

W sondażu przeprowadzonym w dniach 26-28 lipca wzięło udział 1004 respondentów.

yenn/Telewizja Polska, Fronda.pl