Władze niemieckie, w efekcie gwałtu i zabójstwa dziewiętnastolatki przez imigranta, ostrzegły, że posty na Facebooku będą monitorowane pod kątem „islamofobii” - pisze portal EUROISLAM.PL

Nastoletni uchodźca z Afganistanu został aresztowany w ostatni piątek listopada pod zarzutami zgwałcenia i zamordowania studentki medycyny. Ojciec ofiary jest urzędnikiem wyższego szczebla w strukturach UE oraz zagorzałym zwolennikiem polityki migracyjnej, dzięki której w zeszłym roku wjechało do Niemiec przeszło milion migrantów.

Rząd Niemiec wystosował do obywateli wyrażających swój gniew na Facebooku ostrzeżenie, że kontrola publikowanych treści pod kątem „islamofobii” i mowy nienawiści będzie zaostrzona. Wicekanclerz Sigmar Gabriel oznajmił, że zbrodnia nie powinna być wykorzystana do podgrzewania antyimigranckich nastrojów. Powiedział też, że „tak potworne zbrodnie zdarzały się, zanim pierwszy Afgańczyk czy Syryjczyk przybył do Niemiec. Nie pozwolimy na jakiekolwiek podżeganie niezależnie od tego, kto popełnił zbrodnię”.

Oficjalne rządowe statystyki pokazują jednak, że liczba popełnianych przestępstw wzrosła znacznie po tym, jak przeszło milion imigrantów przybyło do kraju.

Z kolei szef związków zawodowych policji, Rainer Wendt, stwierdził, że zbrodni można było zapobiec. „Ta i wiele innych zbrodni nie miałyby miejsca, gdyby nasz kraj został lepiej przygotowany na niebezpieczeństwa, jakie niesie ze sobą masowa imigracja” – powiedział.

Doniesienia o gwałtach, napastowaniu, zbrodniach i atakach popełnianych przez imigrantów doprowadziły między innymi do znacznego wzrostu popularności partii Alternative für Deutschland. Jeden z jej liedrów, Joerg Muethen, tak skomentował morderstwo nastolatki: „Jesteśmy zszokowani tą zbrodnią, a jednocześnie widzimy, że nasze ostrzeżenia przed niekontrolowanym napływem setek tysięcy młodych mężczyzn z patriarchalnej kultury islamu są lekceważone jako jako populistyczne”.

weg/Euroislam.pl