Nielegalni imigranci zaatakowali na parkingu nieopodal Gentbrugge w Belgii trzech kierowców ciężarówek – jednym z nich jest Polak. Policji nie udało się ująć sprawców – uciekli zanim ci dotarli na miejsce.

Wspomniany atak miał miejsce w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia około godziny 2 nad ranem, w pobliżu autostrady E17. Napastnicy rzucali w ciężarówki ciężkimi przedmiotami. Gdy polski kierowca wyszedł sprawdzić co się dzieje, nielegalni imigranci napadli na niego i brutalnie pobili. Jeden ze świadków zdarzenia mówił:

Przez jakiś czas imigranci go gonili, później jednak dorwali go i czterech mężczyzn rzuciło się na Polaka. Krzyczał i prosił o pomoc w różnych językach”.

Po tym zaatakowali także Włocha, kierowcę drugiej ciężarówki. Świadek zdarzenia opowiedział, że skopali go tak mocno, że ten nie mógł wstać z ziemi. 

dam/wprost.pl,Fronda.pl