Niepokojące doniesienia ze Szwecji. Chociaż od pół wieku nikt tego nie robił, teraz trwa przygotowywanie broszury, która informuje mieszkańców, jak powinni postępować w razie wybuchu wojny – donosi „Financial Times”. „W przypadku kryzysu lub wojny”, bo taki tytuł będzie nosić książeczka, opublikowana zostanie w maju.

W artykule podkreśla się też, że w kraju obawy przed agresją ze strony Rosji są coraz większe.

Wspomniana książeczka wysłana ma zostać do ok. 4,7 mln gospodarstw domowych. Wyjaśnia się w niej, w jaki sposób obywatele mogą brać udział w obronie totalnej w trakcie wojny i jak zadbać o podstawowe potrzeby – wodę, jedzenie, ogrzewanie.

Broszura zawiera również informacje o „innych zagrożeniach, jak cyberataki, terroryzm czy zmiany klimatyczne”. „FT” dodaje też:

[…] Publikacja pojawia się w czasie, gdy w Szwecji coraz głośniejsza staje się debata na temat obrony i bezpieczeństwa, zagrożenia ze strony Rosji oraz ewentualnego przystąpienia do NATO”.

Szefowa projektu w szwedzkiej agencji ds. obrony cywilnej dodała, że na ewentualny konflikt, nie tylko militarny, przygotowane musi być każde społeczeństwo. Podkreśla, że w związku z tym, że od co najmniej 25 lat nie używano takich słów jak obrona totalna czy stan gotowości – wiedza w społeczeństwie nie jest wielka.

dam/PAP,Fronda.pl