„Kamienie na szaniec” to opowieść o młodości, miłości i przyjaźni. O bohaterstwie, które ma wielką cenę i o walce, która stała się legendą.

Byli młodzi, spragnieni życia. Nie było dla nich rzeczy niemożliwych. Pewnego dnia obudzili się w świecie, w którym nie było już miejsca na marzenia. Stanęli przed wyborem: pochylić pokornie głowy albo zaryzykować własne życie. Nie mieli doświadczenia ani broni, ale znaleźli w sobie odwagę i siłę, by sprzeciwić się hitlerowskiej machinie. Wierzyli w przyjaźń, wolność, w Polskę. Mieli ideały. Weszli na drogę, z której nie było odwrotu. Byli jak kamienie rzucane na szaniec…

W rolach głównych utalentowani młodzi aktorzy, których nazwiska już wkrótce znać będzie cała Polska: Tomasz Ziętek, Marcel Sabat, Kamil Szeptycki. Obok nich uznane gwiazdy: Artur Żmijewski, Danuta Stenka, Andrzej Chyra, Krzysztof Globisz, Olgierd Łukaszewicz, Marian Dziędziel. 

Co ciekawe, utwór do filmu skomponował Dawid Podsiadło, laureat konkursu X Factor. Utalentowany idol nastolatek w sobotę wykonał kawałek „4:30” w Chełmie. Tytuł piosenki nawiązuje do godziny, w której aresztowano Jana Bytnara „Rudego”.

„Bardzo się obawiałem takiej sytuacji, w której musiałbym stworzyć utwór do tak poważnej tematyki i tak znaczącej dla wszystkich Polaków. Miałem dużo wątpliwości. Ale też spokojnie do tego podszedłem, że jeżeli nie zrobię tego, z czego będę zadowolony, to zrezygnuję z tej pracy. W tym utworze skupiłem się na personalnej sytuacji, w jakiej znalazł się „Rudy”, i na tym chciałem oprzeć całe przesłanie. Starałem się wyobrazić sobie, co umierając, mógł myśleć Jan Bytnar” – powiedział wokalista.

Beb/Gosc.pl/Fronda.pl