"Przyjaciele zwierząt" z 7 na 8 czerwca skazali na śmierć w męczarniach ok. 2 tys. norek. To wtedy doszło do interwencji na jednej z ferm hodowlanych pod Toruniem. Ekolodzy zniszczyli siatki i otworzyli klatki, co poskutkowało śmiercią młodych norek. O sprawie informuje SwiatRolnika.info

Młode norki umierały z pragnienia lub były zagryzane przez dorosłe "uwolnione" przez ekologów stworzenia. 

-  Większość z wyłapanych norek jest wyczerpana, część z nich musimy usypiać. Taka eutanazja jest konieczna, nie ma sensu skazywać na cierpienie tych, które nie przetrwają. Cała ferma pogrążona jest w pisku, maleństwa nawołują matki, których nie ma. To jest trudna sytuacja dla nas, dla pracowników. Serce pęka jak obserwuje się to, co teraz tu się dzieje – mówił w rozmowie ze SwiatRolnika.info dzień po ataku ekoterrorystów Daniel Chmielewski, właściciel fermy oraz prezes zarządu Polskiego Związku Hodowców Zwierząt Futerkowych.

Sąsiedzi  pomagają wyłapywać zwierzęta, które pojawiają się w ich domostwach, szukając tam pożywienia.

- Trwają czynności operacyjne, sprawdzany jest monitoring, przesłuchiwani są świadkowie - powiedziała w rozmowie ze SwiatRolnika.info podinsp. Wioletta Dąbrowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.

- Czy ministerstwo sprawiedliwości, które rozsyłało kontrowersyjny poradnik ("Informator prawny dla praktyków – praktyka o ochronie zwierząt") przygotowany przez Fundację Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – VIVA! i zachęcający do karania wyrokami bez tzw. zawieszenia za przestępstwa przeciwko dobrostanowi zwierząt (w trakcie kampanii na rzecz promowania ww. Informatora skazano „bez zawieszenia” rencistę inwalidę za zabicie kilku karpi na rynku handlowym w Krotoszynie bez wcześniejszego ogłuszenia ryb), przygotowuje inny poradnik czy strategię dotyczącą walki ze zjawiskiem ekoterroryzmu w Polsce? - pyta poseł Szramka ministra Ziobrę przypominając o kontrowersyjnej inicjatywie wiceministra Patryka Jakiego.

Taki to efekt działań "ekoterrorystów".

tag/swiatrolnika.info