Czy prezes PiS, Jarosław Kaczyński, stanie na czele rządu Zjednoczonej Prawicy? W mediach od pewnego czasu krążą takie spekulacje, a dziś rano Robert Mazurek zapytał o to Adama Hofmana, byłego rzecznika PiS. 

„Ten wariant jest tylko możliwe, jeśli dojdzie do porozumienia, jakie było między premierem Kaczyńskim a śp. prezydentem Lechem Kaczyńskim. Czyli, polityka zagraniczna – Pałac Prezydencki, polityka krajowa – premier”- ocenił Hofman. Gość radia RMF FM stwierdził, że w przypadku, gdy Jarosław Kaczyński nie zostanie premierem, nad prawicą wisi groźba rozpadu. 

„Taką śmiałość św. Pawła, taką naprawdę dużą śmiałość w polityce, Jarosław Kaczyński posiada i on nie chce tej rewolucji zostawić w połowie drogi, tylko chce ją dokończyć. Żeby ją dokończyć musi zostać premierem, przy czym będzie to ostatni premier rządu prawicowego”. 

Zapytany o to, co będzie, jeżeli dojdzie do "dealu" z czasów "pierwszego PiS'u" (Pałac Prezydencki odpowiedzialny za politykę zagraniczną, premier- za wewnętrzną), były polityk odpowiedział, że to nie "deal", ale "zdrowe porozumienie na gruncie Konstytucji". 

"Uważam, że rozsądne jest to, żeby rozstrzygnąć spór kompetencyjny, konstytucyjny, który jest."- ocenił Adam Hofman.

Zapytany o to, czy nie da się rozstrzygnąć tego sporu, jeżeli premier Beata Szydło pozostanie na stanowisku, gość Roberta Mazurka stwierdził, że taki wariant to  "zupełnie inny poziom polityczny", ponieważ szefowa rządu "nie chce, ani nie potrzebuje oddać tej kompetencji prezydentowi Dudzie".

Prowadzący zapytał Hofmana, czy- jego zdaniem- premier Szydło zostanie na stanowisku, czy też nie. Zdaniem byłego rzecznika PiS, może się to w każdej chwili zmienić, jednak rozstrzyga się teraz rzecz historycznie ważna. 

"Bardzo wielu ludzi mówi do prezesa Kaczyńskiego, że może niech nie wchodzi, może niech nie zostaje premierem, potem się będzie oceniać po zakończeniu dzieła. Sytuacja związana z AWS-em, Krzaklewski przecież był zjednoczeniowcem, ale przeszedł do historii jako ktoś, kto doprowadził do rozpadu"- powiedział Adam Hofman. Jak dodał, Jarosław Kaczyński to zupełnie inny typ polityka, niż Marian Krzaklewski, ale dzieło Zjednoczonej Prawicy będzie można poznać dopiero po efektach.

Obecny rząd były polityk PiS ocenia w skali szkolnej na 5 z minusem, ponieważ "brakuje jednej silnej rzeczy, którą trzeba by zrobić". Tą rzeczą jest zadbanie o wizerunek Polski za granicą.

yenn/RMF FM, Fronda.pl