- Dokument pokazany w programie Jana Pospieszalskiego był rewelacją w chwili publikacji. Od 10 lat wiemy jednak o operacji utworzenia przez władze tzw neoSolidarności. Słowa Bronisława Geremka bardzo dobrze oddają zamierzenia władz wobec związku. Aby jednak je oceniać musielibyśmy wiedzieć jak dokładnie brzmiały. Pewne jest, że Ciosek z Geremkiem wielokrotnie w tamtym czasie rozmawiali przy okazji negocjacji (a właściwie prób negocjacji, bo de facto nie chciały ich władze PRL).


Są dwie możliwości interpretacji słów doradcy Solidarności: albo Geremek mówi o swojej koncepcji, która była zbieżna z koncepcją władz, albo mówi o koncepcji władzy i wtedy jest sensacją jego tak szczegółowa wiedza o zamierzeniach władzy. Notabene w dalszym fragmencie szyfrogramu (nie przytoczonym w programie) Geremek mówi o możliwości „postawienia do dyspozycji Polski” 5 miliardów dolarów przez zachodnie kręgi gospodarcze. Taka pomoc byłaby tylko wtedy możliwa, gdyby władze nie wypowiedziały militarnej walki z narodem.


Ważny jest tu cały kontekst tej rozmowy. Mamy tutaj jednak do czynienia z relacją z trzeciej ręki. Nie wiemy zatem czy i ewentualnie na ile słowa Geremka zostały zniekształcone.


Nie dziwię się postawie Cioska, gdy publicznie mówi, że ten dokument to śmieć. Gdy 10 lat temu w swoim artykule cytowałem wypowiedź Cioska o Wałęsie, powołując się niemieckie tajne dokumenty, to on po tym artykule zadzwonił do mnie i zaprzeczył, że powiedział słowa: „Wałęsa jest parszywym cynicznym i zakłamanym człowiekiem. Nawet czasowa współpraca z tym durniem i łajdakiem nie jest możliwa”. To była wypowiedź z 16 grudnia 1981 r. Ciosek powiedział mi, że on nigdy nie używał takiego języka…


Przypuszczam, że obie rozmowy (Cioska z Neubauerem i wcześniejsza Geremka z Cioskiem) miały miejsce. Ciosek, był odpowiedzialny w rządzie za rozmowy czy szerzej kontakty z Solidarnością i związkami zawodowymi. W podległym mu Biurze ds. Współpracy ze Związkami Zawodowymi zachowało się sporo ciekawych materiałów. Wielu dokumentów jednak tam brak, np. dokumentacji rozmów z działaczami Solidarności dotyczących powołania neoSolidarności, a wiemy, że takie rozmowy poprzez niego i jego współpracowników były prowadzone. Nie ma też notatek z rozmowy czy rozmów z Geremkiem - dodaje Majchrzak.

 

Not. Jarosław Wróblewski