Marek Tumanowicz- po latach- znów ma głos. Gwiazda "Dziennika Telewizyjnego" w czasach PRL obecnie wypowiada się głównie na Facebooku, ale za to w jakim stylu!

Pamiętacie Państwo, jak w okresie Stanu Wojennego prezenterzy "Dzienniika Telewizyjnego" występowali na wizji w mundurach? Pomysłodawcą był Marek Tumanowicz. Niedawno w dość niewybredny sposób recenzował obecną Telewizję Polską, tym razem pozwolił sobie na skandalliczny wpis dotyczący obecnego rządu.

Tumanowicz nie tylko pochwala zakłócanie prezesowi PiS odwiedzin na grobie brata, ale również wręcz nawołuje do przemocy:

"Dał nam przykład Kraków jak kaczora traktować mamy. Swołocz PiS-owska liczy zapewne na polski słomiany ogień i zmęczenie nieskutecznością protestów. I dlatego nie wolno popuścić tej bandzie ani na chwilę. Lać i patrzeć czy równo puchnie."

Dziś Marek Tumanowicz notorycznie atakuje PiS, identyfikuje się z Komitetem Obrony Demokracji, a oprócz wpisu nawołującego do przemocy zamieścił również mem z osobliwym apelem do polskich żołnierzy...

Być może, nie uczestnicząc już w życiu publicznym, były dziennikarz ma prawo manifestować swoje poglądy, niezależnie od tego, jakie by one nie były, jednak czy nie jest to nawoływanie do przemocy? Nasuwa się również pytanie, czemu w czasach PRL, w stanie wojnennym, gdy rzeczywiście nie było demokracji, Tumanowicz byl tak pokorny wobec władz...

ajk/Facebook, Fronda.pl