Nieważne jak zakończa sie opisywane poniżej gry i gierki dyplomatyczne. Rosja już leży na tarczy historii. Straciła bezpowrotnie Ukrainę , straciła twarz wobec świata , straciła szansę cywilizacyjnej przemiany w nowoczesne państwo wolnych Rosjan. Wybrała zapyziały nacjonalizm , regres gospodarczy i izolacje. W niedługim czasie będziemy świadkami wielkiej implozji. Zapadania sie świata ruskich wpływów , kurczenia się Rosji. Dla Polski i jej sąsiadów Litwy, Łotwy, Estonii, Białorusi i Ukrainy, Mołdawii,  Rumunii i innych to dobra wiadomość. Pora zacieśniać współpracę,  przekształcać Grupę Wyszechradzką w szeroki sojusz polityczny i cywilizacyjny, który  podejmie wyzwanie ułożenia stosunków z Rosja na nowych partnerskich zasadach. Dla korzyści własnych i dla dobra samej Rosji. Czas Putina  przemija. Dla Rosji przyszedł czas smuty. Oligarchowie – współcześni bojarzy potracili fortuny. Wkrótce przyjdzie czas rozliczeń. Wybory nowego Cara , albo “Wora w zakonie”. Koniec Putina jest bliski?

Śmierć Noworosji. Dlaczego Putin przestał wspierać separatystów? – taki tytuł widniał w wielu gazetach, mediach elektronicznych. O co chodzi? Noworosja obejmowała część terenów współczesnej Ukrainy (obwód doniecki, dniepropietrowski, zaporoski, mikołajowski, chersoński i odeski), Mołdawii oraz Rosji (Kraj Krasnodarski, Kraj Stawropolski, Adygeja, obwód rostowski). Putin ukuł termin Noworosja w odniesieniu do obrony ludności rosyjskojęzycznej na wschodzie Ukrainy w kwietniu ubiegłego roku. Dziś termin ten jest martwy, Putin przestał wspierać separatystów. Dlaczego? „W zeszłym tygodniu Aleksander Kofman, minister spraw zagranicznych w samozwańczej Donieckiej Republice Ludowej zapowiedział, że projekt"Noworosja" został zawieszony. Jako powód Kofman podał czas potrzebny do wyłonieniania się nowych elit politycznych we wszystkich tych regionach, które będą w stanie stanąć na czele ruchu. Inną sprawą jest porozumienie z Mińska o zawieszeniu broni, którego zapisy negują realizację projektu "Noworosja".” – możemy przeczytać na portalu Onet.pl. Co najbardziej zdumiewające, „w ostatnich tygodniach rosyjscy urzędnicy z szefem dyplomacji Siergiejem Ławrowem na czele stali się niezwykle aktywni w działaniach mających na celu utrzymanie samozwańczych republik jako części Ukrainy”.

Analityk polityczny Andriej Piontkowski powiedział "The Moscow Times", że „politycy Kremla zdali sobie sprawę, że dotarli do takiego poziomu napięcia z Zachodem, którego nie wolno przekroczyć. - W celu utrzymania poziomu napięcia, Kreml musiałby dalej dążyć do eskalacji kryzysu, co oznaczałoby więcej ofiar wśród żołnierzy rosyjskich i więcej sankcji - powiedział Piontkowski.

Andriej Kolesnikow z think-tanku Carnegie Moscow Center zauważył, że zawieszenie projektu "Noworosja" zostało ogłoszone wkrótce po tym, jak sekretarz stanu USA John Kerry spotkał się w Soczi z Putinem - po raz pierwszy od początku kryzysu Ukraina pod koniec 2013 roku. Kolesnikow powiedział, iż możliwe jest, że podczas spotkania wynegocjowano neutralność USA i ciszę w odniesieniu do aneksji Krymu przez Rosję - w zamian za rosyjskie poparcie dla pomysłu reintegracji zbuntowanych regionów Ukrainy. Podobnie widzi to Piontkowski. - Putin zaproponował Amerykanom remis. Oni zamykają oczy na problem Krymu, podczas gdy Rosja zawiesza konflikt na wschodzie Ukrainy – powiedział.

Natomiast Fundacja Gorbaczowa i Komitet Inicjatyw Obywatelskich chce nowej pierestrojki. W specjalnym raporcie Fundacja Gorbaczowa i Komitet Inicjatyw Obywatelskich czytamy m.in. „Rosja potrzebuje ożywienia demokratycznych instytucji i politycznej konkurencji, pozbyć się nadmiernej centralizacji władzy i zrezygnować z niebezpiecznej konfrontacji z Zachodem. "Każda próba ignorowania zasad, instytucji i procedur, opartych na wartościach demokratycznych, w dłuższej perspektywie prowadzi do głębokiej destabilizacji" – ostrzegają eksperci. Dlatego – ich zdaniem – nowy etap głębokich reform jest nieunikniony”.

Według specjalistów, przyczyny są takie same, jak na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku. W reporcie wymieniane są: nieefektywność i zacofanie systemu politycznego, gospodarczego i technologicznego, archaiczne sposoby interakcji między państwem a społeczeństwem oraz zmierzanie w kierunku niebezpiecznych konfrontacji z innymi państwami.

Tadeusz Grzesik