"Stało się, to co zapowiadałem niedawno na łamach tygodnika „Sieci”. Faza ataków na św. Jana Pawła II weszła w nową fazę – pojawiło się żądanie dekanonizacji polskiego papieża, a postulat wysunięty został przez osoby publiczne związane z Kościołem katolickim" - pisze Grzegorz Górny w najnowszym tekście dla portalu wpolityce.pl.

Publicysta w artykule skupia się na tekście autorstwa dwóch działaczek katolickich Christine Pedotti i Annie Soupie. To właśnie one poprzez dziennik "Le Monde" żądają dekanonizacji Jana Pawła II.

"Oskarżenie obu pań kieruje się jednak nie tylko przeciw przestępcom i gwałcicielom (co zrozumiałe), lecz przede wszystkim przeciw „systemowi” oraz „kulturze nadużyć”, które miał rzekomo stworzyć Jan Paweł II poprzez propagowaną przez siebie „koncepcję kobiety”. Ich zdaniem wizja papieża była fałszywa, ponieważ opierała się na postaci Matki Bożej" - pisze górny.

Jednocześnie dziennikarz zauważa, że autorki "apelu" nie potrafią w sposób konstruktywny uargumentować przedstawianych przez siebie tez. Wszystkie zarzuty wystosowane w stronę Jana Pawła II nie mają bowiem żadnej logicznej podstawy.

"Kontrast między intelektualnym poziomem wywodu a wyciągniętymi zeń wnioskami jest porażający. Na podstawie argumentów o zerowej wartości dowodowej wytacza się najcięższe oskarżenia, a na dodatek domaga się niewyobrażalnej sankcji, jakiej nikt jeszcze w historii nie doświadczył" - czytamy w tekście.

Jak podkreśla Grzegorz Górny, nie sam fakt tego, iż ktoś namawia do dekanonizacji jest głównym problemem. Takowego należy bowiem szukać w fakcie, iż tekst został opublikowany w jednym z największych, opiniotwórczych dzienników we Francji. To oznacza, że można ogłosić oficjalny start nagonki na Jana Pawła II.

"Znaczenie ma fakt, że autorki są katoliczkami, a materiał ukazuje się na łamach jednego z najbardziej wpływowych i opiniotwórczych dzienników we Francji, „Le Monde”, wydawanego w nakładzie 400 tysięcy egzemplarzy. Jednego możemy być pewni: nagonka ruszyła. Sygnał jednak dany został już wcześniej." - podsumowuje Górny.

mor/wpolityce.pl/fronda.pl