Wreszcie polskie państwo robi porządek w ministerstwach. Tym razem minister kultury Piotr Gliński odwołał Grzegorza Gaudena z funkcji dyrektora Instytutu Książki. Gauden znany jest z tego, że promował jedynie słuszną wizję świata jaką reprezentowały środowiska lewackie, genderowe. Hojnie wspierał środowisko Sierakowskiego czyli Krytykę Polityczną, której czytelnictwo w Polsce jest prawie zerowe. 

Oczywiście wiadomość o odwołaniu Gaudena z funkcji dyrektora Instytutu Książki wywołała panikę wśród lewaków i Gazety Wyborczej.  Organ manipulacji Michnika wystosował nawet specjalny list do ministra Glińskiego w obronie Gaudena. Oto co w nim czytamy:

Pragniemy wyrazić nasz sprzeciw wobec odwołania Grzegorza Gaudena z funkcji dyrektora Instytutu Książki.

Domyślamy się, że nasz protest nie odniesie skutku - nowy rząd już nas przyzwyczaił do lekceważenia opinii publicznej - ale chcemy, żeby to było powiedziane: Grzegorz Gauden był doskonałym dyrektorem Instytutu, od lat świetnie prowadził bardzo fachowy zespół. Owocnie kontynuując pracę rozpoczętą przez Albrechta Lemppa, doprowadził do rozkwitu tej ważnej dla wspierania polskiej literatury placówki. Instytut Książki kierował się zawsze kryteriami czysto merytorycznymi, nikomu nie zaglądał do legitymacji partyjnej. Natomiast odwołanie Grzegorza Gaudena jest aktem politycznej zemsty i może tylko zaszkodzić polskiej kulturze.

Pod listem podpisali się m.in. Marek Bieńczyk, Anna Bikont, Jacek Bocheński, Stefan Chwin, Tadeusz Dąbrowski, Jacek Dehnel, Janusz Głowacki, Paweł Huelle, Ignacy Karpowicz, Krystyna Kofta, Julian Kornhauser, Hanna Krall, Jerzy Kronhold, Zbigniew Kruszyński, Ryszard Krynicki, Krystyna Lars, Ewa Lipska, Mikołaj Łoziński, Dorota Masłowska, Wiesław Myśliwski, Tadeusz Nyczek, Joanna Olczak-Ronikier, Kazimierz Orłoś, Jerzy Pilch, Tomasz Różycki, Krzysztof Siwczyk, Mariusz Szczygieł, Wojciech Tochman, Olga Tokarczuk, Barbara Toruńczyk, Adam Zagajewski.

Biedni wszyscy ci towarzysze michnikowszczyzny! Biedni!

mko/gazeta