Feministki zapowiedziały, że do władz Warszawy oraz członków Rady Miasta skierują wniosek o zmianę nazwy stołecznego Ronda Romana Dmowskiego. Uzasadnieniem tej zmiany, podawanym przez jednego z jej z pomysłodawców, czyli środowisko jest pogląd, że „działalność polityczna Romana Dmowskiego oparta była na idei wykluczenia ze społeczeństwa i narodu grup arbitralnie uznanych za niegodne przynależności do niego”. W komentarzu na Facebooku „Ogólnopolskiego Strajku Kobiet” czytamy zaś: „Zmieniamy nazwę Ronda Dmowskiego w Warszawie na Rondo Praw Kobiet! Koniec z celebrowaniem zła, nienawiści, rasizmu i pogardy na jednym z najważniejszych warszawskich skrzyżowań, czas świętować dobro, solidarność, prawa człowieka! Podpisujemy, udostępniamy petycję, a kto w Warszawie - z tym widzimy się 8 Marca na Rondzie Praw Kobiet!”

Przypomnijmy tu, że rondo Romana Dmowskiego to nie tyko jedno z największych skrzyżowań w Warszawie, ale także jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w stolicy. W okolicach ronda zlokalizowana są przecież i Rotunda, i Hotel Polonia, a nieco dalej Pałac Kultury i Nauki oraz Dworzec Centralny. Z tego miejsca każdego roku ruszają Marsze Niepodległości. I na nim zbierają się warszawiacy, aby w „Godzinę W” uczcić polskich bohaterów poległych w Powstaniu Warszawskim. Codziennie też setki tysięcy mieszkańców stolicy oraz turystów przejeżdża przez Rondo Romana Dmowskiego.

A my zaznaczmy, że byłoby wyjątkowo haniebne, gdyby owo niezwykle ważne dla Warszawy i polskiego patriotyzmu miejsce straciło tak pasującego do siebie patrona: jednego z największych polskich mężów stanu i myślicieli politycznych XX w. I to zwłaszcza teraz, gdy przy okazji stulecia podpisania traktatu Wersalskiego podkreślane będą jego zasługi dla niepodległej Polski.

Inicjatorki przedsięwzięcia uruchomiły także specjalną petycję w sprawie zmiany nazwy skrzyżowania. „W Warszawie jedynie 170 spośród 5471 obiektów miejskich nosi nazwę, która upamiętnia dokonania kobiet. Warszawa jako dynamiczne rozwijające się miasto europejskie może być prekursorką dobrej praktyki symbolicznie honorując i upamiętniając walkę polskich kobiet o upodmiotowienie” - napisano w petycji.

Co ciekawe, na jednym z profili społecznościowych wspierających ruchy feministyczne - „Akcja Demokracja” zamieszczono ankietę. Internauci mogli wybrać czy chcą, aby w Warszawie Rondo Romana Dmowskiego zostało zastąpione nazwą: Rondo Praw Kobiet. Wyniki ankiety prawdopodobnie zaskoczyły samych organizatorów ponieważ w pewnym momencie aż 92 proc. głosujących domagało się pozostawienia obecnej nazwy. Za wprowadzeniem Ronda Praw Kobiet zagłosowało jedynie 8 proc. uczestników ankiety.

erl/dorzeczy.pl