Wakacyjne miesiące sprzyjają rozmaitym rekonstrukcjom historycznym. Szczególna ich kumulacja, z oczywistych względów, przypada na początek sierpnia. W ostatni weekend grupy rekonstrukcyjne zorganizowały powstańcze barykady na warszawskiej Starówce. Wcześniej, dużą inscenizację można było obejrzeć na Rynku we Wrocławiu.

 

Rekonstrukcje, zwłaszcza te powstańcze, budzą ogromny sprzeciw wielu osób. Nie dalej niż przedwczoraj prof. Magdalena Środa w jednym z programów TVN24 „z najwyższym zniesmaczeniem” wypowiadała się o biegających po Starym Mieście małych dzieciach z „w hełmach i kaskach”, z bronią w ręku.

 

- Jestem nieprzejednanym wrogiem rekonstrukcji historycznych, które w okresie letnim mamy okazję obserwować prawie codziennie. Mają one, zdaniem organizatorów, wzbudzać żywe zainteresowanie i przybliżać młodzieży historię. Dla mnie te uzasadnienia brzmią absurdalnie, a same rekonstrukcje uważam za kompletne szmiry – grzmiał Seweryn Blumsztajn.

 

Najczęściej podnoszonym argumentem przez przeciwników uroczystego świętowania rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego jest teza o tendencji Polaków do upamiętniania naszych wielkich klęsk. - Nasz patriotyzm jest jednym z najbardziej wampirycznych na świecie, potrzebujemy rzeki krwi i góry trupów, żeby poczuć się Polakami. Ten model patriotyzmu żywił się Powstaniem Warszawskim i nadal się nim żywi – uważa Andrzej Szlęzak. W związku z tym, prezydent Stalowej Woli zamierza wraz z Januszem Korwinem-Mikke zorganizować pokazowy sąd dowódców Powstania.

 

Tym wszystkim, którzy grupom rekonstrukcji historycznych zarzucają gloryfikowanie narodowych klęsk, polecam weekendową wycieczkę do podwołomińskiej wsi Ossów, gdzie rokrocznie odbywa się inscenizacja Bitwy Warszawskiej 1920.

 

/

 

Na historycznych pasjonatów czeka wiele atrakcji. - Dla miłośników historii, i nie tylko dla nich, przygotowaliśmy fascynujące i efektowne widowisko plenerowe - Rekonstrukcję Bitwy Warszawskiej 1920 z udziałem wielu historycznie przyodzianych i wyposażonych polskich obrońców oraz bolszewickich agresorów. Szarża ułanów, ruska taczanka ciągnięta przez zaprzęg konny, pojedynki na szable, efekty pirotechniczne, wybuchy, ewakuacja rannych, bohaterska śmierć ks. kapelana Ignacego Skorupki – to wszystko będziemy mogli zobaczyć na najsłynniejszym amfiteatrze wojny polsko-radzieckiej, na terenach na których miała miejsce jedna z najważniejszych bitew w historii świata. Miłośników koni zapraszamy na zawody hippiczne i unikatowe Mistrzostwa Polski Formacji Kawaleryjskich - władanie szablą, lancą i strzelanie z broni pneumatycznej to tylko niektóre z konkurencji, podczas których będzie można podziwiać wysokie umiejętności ułanów z całej Polski – mówi portalowi Fronda.pl Piotr Uściński, Starosta Wołomiński, który sprawuje pieczę nad rekonstrukcją.

 

/

 

Sportowcy i biegacze amatorzy będą mogli wziąć udział w jubileuszowym 20. Międzynarodowym Półmaratonie Ulicznym „Cud nad Wisłą” na trasie Radzymin-Ossów. - Nagrody dla najlepszych przygotowane. Satysfakcja i zdrowie – dla wszystkich – zapewnia Piotr Uściński.

 

Dla podkreślenia patriotycznego charakteru uroczystości, w niedzielę w kaplicy na Cmentarzu Poległych zostanie odprawiona Msza św. celebrowana przez abp Henryka Hosera. - Naprawdę warto zaplanować sobie ten sierpniowy weekend w Powiecie Wołomińskim. To tylko kilkanaście kilometrów i półgodziny drogi z Warszawy. Do zobaczenia w Ossowie. Świetna pogoda już dawno zamówiona – zachęca Piotr Uściński.


Szczegółowy plan uroczystości można znaleźć na stronie http://www.bitwawarszawska.pl/.

 

Marta Brzezińska


/