Polski budżet odnotował właśnie rekordową nadwyżkę. Tak dobrze nie było od... 25 lat! Nadwyżka ta w dodatku prawdopodobnie utrzyma się jeszcze przynajmniej przez kilka miesięcy.

Powody tej nadwyżki są dwojakie. Po pierwsze, cały czas bardzo wysokie są wpływy z VAT. W czerwcu były aż o 15 procent większe niż w tym sammym miesiącu rok wcześniej. W całym pierwszym półroczu podatek VAT dał budżetowi niemal 80 mld złotych - to aż o 17 mld więcej, niż rok wcześniej! Wynik jest więc po prostu doskonały.

Co więcej, do Ministerstwa Finansów wpłynął w czerwcu przelew z Narodowego Banku Polskiego - to 8,74 mld złotych za ubiegły rok. Znowu, to wpłata o rekordowej wysokości.

W ten sposób tegoroczna nadwyżka budżetu w czerwcu jest po prostu absolutnie rekordowa - od 1992 roku nie notowano takiego wyniku.

W tegorocznym budżecie wpisano limit deficytu w wysokości 59,3 mld złotych. Ale eksperci oceniają, że w istocie może być niższy o 15-20 mld zł, lub... nawet o połowę. "Dzisiaj można szacować, że deficyt budżetowy na koniec roku zamknie się w kwocie ok. 30 mld zł, czyli będzie o połowę niższy niż limit z ustawy" - mówi w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" Ernest Pytlarczyk z mBanku.

Okazuje się, że naprawdę można... Trzeba było jednak rządów PiS, by na poważnie wziąć się za mafie VAT i odbudowę finansów państwa. Dobrze, że epoka wyzysku III RP już przeminęła!

mod/forsal.pl