Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf przedstawiła w poniedziałek w Sofii swoje stanowisko w sprawie sytuacji w polskim wymiarze sprawiedliwości. - To bardzo wzruszające, że ktoś chce mnie jeszcze wysłuchać - mówiła

W w Bułgarii odbywa się spotkanie z udziałem kilkudziesięciu przedstawicieli sądownictwa. Gersdorf została zaproszona przez przewodniczącego Naczelnego Sądu Kasacyjnego Łozana Panowa.

- W państwach, które poparły zawieszenie członkostwa Polski w unijnej sieci Rad Sądowniczych, najwyraźniej podział władz nie jest formalnością, więc oceniły one adekwatnie niebezpieczeństwo rosnącego populizmu w Polsce, który jest nie tylko polskim fenomenem - stwierdził Panow.

Małgorzatę Gersdorf została przedstawiona jako prawnik, który - odmawiając odejścia ze stanowiska pierwszego prezesa Sądu Najwyższego - dał przykład, jak należy bronić niezawisłości sądownictwa i trójpodziału władz. 

- Niezależność sądu jest obroną obywateli, a nie sędziów - powiedziała.

- To bardzo wzruszające, że ktoś chce mnie jeszcze wysłuchać - dodała

Jak podkreśliła, cieszyła się poparciem niezależnych mediów oraz części opinii publicznej, a polskie "społeczeństwo mocno popiera" sędziów broniących niezawisłości sądów. 

bz/tvn24.pl