Bradshaw odwołał się do strategii „wojny hybrydowej”, którą Rosja obecnie stosuje na wschodniej Ukrainie, a wcześniej prowadziła na Krymie - podje TVP Info za „Financial Times”. Jednym z jej elementów są tzw. „zielone ludziki”, czyli rosyjscy żołnierze bez oznaczeń i dystynkcji.

W opinii Bradshawa, Rosja może przejąć część terytorium NATO, a później jak w przypadku Ukrainy, grożąc eskalacją konfliktu uniemożliwiać przywrócenie integralności terytorialnej.

„Financial Times” dodaje, że Rosja mogłaby wykorzystać swoich komandosów i zająć tereny np. państw bałtyckich, nim siły NATO w ogóle wkroczyłyby do akcji.

Sab/Niezalezna.pl, TVP Info