To jest skandal! Posłowie w Gdańsku m.in Jarosław Wałęsa otrzymują 50% bonifikaty na czynsz za najem lokali od miasta, a SLD za ponad 130 m/2 PŁACI ZERO ZŁOTYCH” - tak szokującą informację podał dziś na twitterze kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Gdańska Kacper Płażyński.

To efekt interpelacji złożonej przez niego oraz radnego PiS Piotra Gierszewskiego. W sprawie udzielania zniżek na lokale politykom PO i SLD odpowiedział im zastępca prezydenta Gdańska.

Gierszewski w trakcie konferencji prasowej podkreślił również:

To będzie miało dalszy ciąg. Chcemy wiedzieć, przez ile lat tak się dzieje. Jako radny, będę prosił o udzielenie odpowiedzi w tej kwestii”.

Z kolei Płażyński podkreślił, że wiarygodność Wałęsy oraz Liedera, a także Adamowicza, „[…] który robi tym ludziom, z którymi rzekomo rywalizuje, takie drogi prezenty” jest znikoma.

Dodaje:

Mówimy tu o pieniądzach, które nie trafiają do miasta. Otrzymują ulgi, powinni płacić 100 procent sumy. Od miesięcy mówię, że Jarosław Wałęsa i Paweł Adamowicz to jedno i to samo. To jest teatrzyk, a nie prawdziwa demokracja”.

dam/radiogdansk.pl,twitter