Polskie chłodniki z botwinki czy ogórków na maślance są bardzo charakterystyczne i nie każdy je lubi. W słonecznej Hiszpanii dla ochłody przygotowuje się chłodnik z pomidorów – delikatny i orzeźwiający, oparty na samych warzywach. Zupa gazpacho nie wymaga gotowania – wręcz przeciwnie należy podawać ją mocno schłodzoną wprost z lodówki. Serwujemy ją w szklankach lub miseczkach z dodatkami, które powinniśmy dobrać sami w zależności od upodobań. Zupa nie dość, że smakuje wyśmienicie jest prawdziwą bombą witaminową.

Składniki:

1 kg pomidorów (najlepsza zupa jest z różnych rodzajów*)
1 zielona papryka (część można zostawić do dekoracji)
1/2 czerwonej papryki (część można zostawić do dekoracji)
2 ogórki gruntowe (część można zostawić do dekoracji)
2 kromki białego chleba bez skórki
3 ząbki czosnku
1 mała cebula
4 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżki octu winnego
1 łyżka soku z cytryny
garść liści mięty lub/i bazylii
kawałek papryczki chili (można pominąć)
sól, pieprz

Do przygotowania chłodnika gazpacho najlepiej użyć blendera stojącego lub ręcznego. Lecz najpierw przygotowujemy warzywa. Pomidory zalewamy na pół minuty wrzątkiem, odlewamy, obieramy ze skórki, wycinamy szypułki i kroimy na ćwiartki. Paprykę oczyszczamy z gniazd nasiennych i kroimy na mniejsze części. Ogórki i cebulę obieramy, odkrawamy końcówki i także kroimy na mniejsze części. Ząbki czosnku obieramy. Teraz najprzyjemniejsza część: do blendera dodajemy wszystkie warzywa: pomidory, papryki, ogórki, cebulę i czosnki. Dolewamy oliwę, sok z cytryny i ocet. Wrzucamy liście świeżych ziół i chleb. Porządnie solimy i pieprzymy. Miksujemy na gładką masę. Próbujemy czy wystarczającą ją przyprawiliśmy. Jeśli lubimy ostre smaki – dodajmy kawałek świeżej chili – nada zupie wyjątkowego charakteru. Schładzamy przez ok. 1 godzinę w lodówce. Podajmy różnymi dodatkami, np: warzywa użyte do zupy pokrojone w kosteczkę, ser feta, oliwki, jajko ugotowane na twardo, ser kozi, kostki lodu, grzanki czosnkowe czy posiekane świeże zioła. Na przyjęciach popularne podawanie jest ich oddzielnie – aby każdy mógł wybrać swoje ulubione.

najlepiej użyć polskich, pachnących pomidorów – od nich zależy smak chłodnika. Ja użyłam mieszankę pomidorów malinowych, śliwkowych i żółtych koktajlowych.

za: poezja-smaku.pl