W wywiadzie dla internetowego wydania gazety „Obozrewatel” rosyjski opozycjonista Garri Kasparow określa najbliższe kierunki polityki Władimira Putina.


Uważa on za mało prawdopodobny atak wojskowy na Ukrainę, bo rosyjski przywódca osiągnął już punkt, w którym każde z jego działań spotka się tutaj z „nowym poziomem oporu”. Raczej będzie kontynuował swoją agresywną politykę na świecie i próbował „trzymać całą Europę za gardło”.

Za bardzo możliwą natomiast uważa aneksję Białorusi lub kontynuację wojny w Donbasie, a nawet rozpoczęcie hybrydowej wojny przeciwko państwom NATO. „Dla Putina i jego kumpli agresja zewnętrzna staje się jedynym sposobem na utrzymanie autorytetu. Są różne opcje tego, co zrobią – na przykład aneksja Białorusi, kontynuowanie agresji na Ukrainie [w Donbasie – red.], a nawet prowokowanie państw NATO. Aneksja Białorusi jest najbardziej prawdopodobna, bo będzie bezkrwawa. Putin to kagiebista, to nie wojskowy, i nie lubi wielkich ofiar, a ludność nie jest gotowa poprzeć takiej wojny” – podkreślił Kasparow.

Atak na Ukrainę jest wykluczony, bo „będzie wiązał się z nieproporcjonalnymi stratami”. Armia ukraińska jest o wiele lepiej przygotowana na to. Mieszkańcy Charkowa lub południowych regionów nie przywitają Rosjan kwiatami. W desperacji Putin może zdecydować się na przetestowanie NATO, czy i jak zareaguje na to. No i oczywiście, kontynuowanie wojny hybrydowej na Zachodzie, która, z jego punktu widzenia, daje najwięcej korzyści” – podsumował.

bsw/kresy24.pl