Jeden z użytkowników Twittera, funkcjonujący jako „antyleft_” ujawnił szereg informacji, dotyczących dotacji miasta stołecznego Warszawa dla poszczególnych firm, organizacji pozarządowych, fundacji i spółek medialnych. Internauta ze względu na groźby musiał zniknąć z portalu społecznościowego.

Ujawnił, jakie kwoty były przekazywane przez poszczególnych ministrów za czasów rządów PO–PSL na rzecz m.in. fundacji Jerzego Stępnia, sędziego Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku. Użytkownik postanowił zniknąć na jakiś czas z przestrzeni publicznej.

– Mój etap pracy zakończył się. Nie jest dla mnie miłe wyczytywanie wielu gróźb pod moim adresem. Uciekam z Twittera na kilka dni aż rozgrzane głowy oponentów żądne krwi trochę ochłoną. Jestem fighterem i walczakiem, ale są granice, które sprawiają, że zapala mi się lampka ostrzegawcza – czytamy w oświadczeniu.

Fundacja Jerzego Stępnia również wydała oświadczenie w tej sprawie. Nie zaprzeczono informacji o 27 przelewach z konta ratusza dla organizacji.

Okazało się, że dotacje publiczne trafiały do m.in. Agory S.A czy fundacji gdzie wiceprezesem zarządu jest Zofia Komorowska, córka Bronisława Komorowskiego. Fundacja Jolanty Kwaśniewskiej i spółka będąca właścicielem portalu Tomasza Lisa także otrzymały znaczącą pomoc.

Tylko w latach 2011-2014 z Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej otrzymała dotacje około 17 mln zł.

emde/tvp.info