Papież Franciszek rozpłakał się na wiadomość o likwidacji slumsów Villa Lugano w Buenos Aires. Pisze o tym osobiście w prywatnym e-mailu do Gustava Very, założyciela organizacji charytatywnej La Alamenda, która wspierała mieszkańców tej dzielnicy nędzy.

Mieszkało w niej 700 rodzin, w tym wiele dzieci. W ubiegłym tygodniu władze argentyńskiej stolicy zdecydowały się na likwidację slumsów pod pretekstem walki z przestępczością.

Franciszek cytuje ostatnie zdanie z listu Gustava Very: „Wydawało się, że to Strefa Gazy”. „To zdanie oddaje moje odczucia. Rozpłakałem się. Nie rozumiem, dlaczego. Moimi łzami chcę okazać czułość tym ludziom, tym matkom z dziećmi” - napisał papież.

W dalszej części listu Ojciec Święty nawiązuje do swych słów o okrucieństwie, które wypowiedział podczas niedawnej konferencji prasowej w samolocie. „Wydaje się, że okrucieństwo zagnieździło się w naszych sercach. Okrucieństwo, które przybiera różną postać: «co mnie to obchodzi», «niech się zabiorą do pracy», «ci ludzie nie integrują się ze społeczeństwem». Te słowa nie są żadnym usprawiedliwieniem, świadczą natomiast o wielkim okrucieństwie” – dodaje Papież, zapewniając o swej bliskości i bólu.

„Modlę się i proszę, aby nie byli pozostawieni sami sobie” – pisze na zakończenie Papież.

MaR/Radiowatykańskie.org