Papież Franciszek nosi od niedawna przy sobie krzyż księdza, który został zamordowany w Iraku. "Franciszek ze łzami w oczach ucałował krzyż".

Ojciec Święty podczas czwartkowego spotkania z pięcioma tysiącami zakonnic i zakonników ujawnił, że krzyżyk przekazał mu w Rzymie pielgrzym przybyły z Iraku.

- Gdy go mordowano za to, że nie chciał się wyprzeć się Jezusa Chrystusa, męczennik trzymał w rękach krzyż - powiedział papież.

- Jeszcze nigdy dotąd nie było tak wielu chrześcijańskich męczenników, jak w czasach współczesnych - dodał.

Kardynał Christoph Schönborn był świadkiem przekazania papieżowi krzyżyka męczynnika. Austriacki purpurat powiedział, że pod koniec sierpnia na placu św. Piotra na spotkaniu papieża Franciszka z parlamentarzystami jeden z polityków wręczył Fraciszkowi mały krzyż. Twierdził, że wcześniej należał do księdza zgładzonego przez dżihadystów.

Kardynał opowiadał, że Franciszek ze łzami w oczach ucałował krzyż i chciał go zwrócić, ale papież usłyszał: „Teraz ten krzyż należy do Ciebie, Ojcze Święty i ma Cię chronić”.

KZ/Niedziela.pl