Ewangelia, Eucharystia i modlitwa – te trzy drogowskazy pomagają nam iść nie za światem, a za Chrystusem – powiedział Franciszek na Anioł Pański. Ojciec Święty odniósł się do dzisiejszej Ewangelii, gdzie Jezus zarzuca Piotrowi, że „nie myśli o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie”. Nawiązał też do
słów św. Pawła: „Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża”.

- Faktycznie, my, chrześcijanie żyjemy w świecie, w pełni zanurzeni w społeczną i kulturową rzeczywistość naszych czasów i to jest słuszne” - mówił papież. - Ale niesie też ze sobą ryzyko, że staniemy się «światowi», że «sól zatraci swój smak», jak powiedziałby Jezus, to znaczy chrześcijanin się «rozwodni, rozmyje», zatraci siłę nowości, która pochodzi od Pana i Ducha Świętego – zwracał uwagę Franciszek.

Papież podkreślił, że chrześcijanie mają odnawiać oblicze świata, zatem nie mogą ulec zeświecczeniu. – Gdy w chrześcijanach pozostaje żywa moc Ewangelii jest ona w stanie «przewracać kryteria oceny, hierarchię dóbr, postawy i nawyki myślowe, bodźce postępowania i modele życiowe». Napawa smutkiem, gdy się widzi takich «rozmytych» chrześcijan, którzy wydają się być rozwodnionym winem. Nie rozumie się czy są to chrześcijanie, czy światowcy; tak samo jak nie wie, czy to wino czy sama woda. To smutne spotykać chrześcijan, którzy przestali być «solą ziemi». A wiemy dobrze, że gdy sól straci swój smak do niczego nie jest już potrzebna – mówił.

Papież podkreślił, że nieustannie trzeba się odnawiać czerpiąc z życiodajnej mocy Ewangelii. Przypomniał przy tym o kilku praktycznych sposobach, które są tu pomocne.

– Przede wszystkim czytając i rozważając Ewangelię każdego dnia, tak by słowo Jezusa było zawsze obecne w naszym życiu. Pamiętajcie pomoże wam w tym kieszonkowe wydanie Ewangelii noszone zawsze przy sobie! Ponadto uczestnicząc w niedzielnej Mszy, gdzie spotykamy Pana we wspólnocie, słuchamy Jego Słowa oraz przyjmujemy Eucharystię, która jednoczy nas z Nim i między sobą – mówił Papież. - Bardzo ważne dla duchowej odnowy są także dni skupienia i rekolekcje duchowe. Ewangelia, Eucharystia, modlitwa – pamiętajcie, dzięki tym darom Pana możemy nie upodabniać się do świata, ale do Chrystusa i podążać za Nim jego drogą. Jest to droga «utraty życia», po to, by je odnaleźć. «Stracić», czyli darować, oddać je z miłości i w miłości – a to zakłada ofiarę, krzyż – by otrzymać je na nowo oczyszczone, wolne od egoizmu i obciążenia śmiercią, pełne wieczności – mówił.

ed/Radio Watykańskie