O powszechnym powołaniu do świętości mówił Papież podczas środowej audiencji ogólnej. W ramach cyklu katechez o Kościele Franciszek przypomniał wspólną godność wszystkich ochrzczonych, z której wynika to najwznioślejsze powołanie, o którym przypomniał Sobór Watykański II. A dotyczy ono wszystkich wierzących, nie tylko wybranych. Jest to bowiem dar miłości, którym Bóg obdarza wszystkich, całą wspólnotę wiernych, nie wyłącznie duchowieństwo czy osoby zakonne. 

„Wiele razy mamy też pokusę myślenia, że świętość jest zastrzeżona jedynie dla tych, którzy są w stanie oderwać się od zwykłych spraw, by poświęcić się wyłącznie modlitwie – mówił Papież. – To jednak nie jest tak! Ktoś może myśli, że świętość to zamknięcie oczu, zrobienie buzi jak na świętym obrazku, itd. Nie! To nie jest świętość! Świętość to coś większego i głębszego, co nam daje Bóg. Co więcej, to właśnie żyjąc miłością i dając świadectwo chrześcijańskie pośród codziennych trosk jesteśmy wezwani, by stawać się świętymi”. 

Franciszek zaznaczył, że świętym może być także robotnik w fabryce czy księgowy, nie mówiąc o takich uświęcających obowiązkach, jak małżeństwo, rodzina czy wspólnota zakonna: 

„Do tego trzeba wiele cierpliwości, by być dobrym rodzicem, dziadkiem, matką czy babcią – zaznaczył Franciszek. – Trzeba wiele cierpliwości, wraz z którą przychodzi świętość. Jesteś katechetą, wychowawcą czy wolontariuszem? Bądź święty, stając się widocznym znakiem miłości Boga i Jego obecności przy nas. I właśnie: każdy stan życia prowadzi zawsze do świętości. W domu, na ulicy, w pracy, w kościele, w danej chwili i w twoim stanie życia została otwarta droga do świętości. Nie zniechęcajcie się iść po tej drodze. To właśnie Bóg daje ci łaskę. A tylko tego chce Bóg, byśmy byli z Nim w komunii i służyli braciom”.

Papież zachęcił też obecnych do rachunku sumienia z naszego sprawowania się na tej drodze. Jak stwierdził, pomaga on do czynienia drobnych kroków ku lepszemu, jak na przykład powstrzymanie się od plotek, rezygnacja z wykrętów, gdy chodzi o obowiązki względem dzieci. Ponadto zalecił korzystanie z sakramentu pokuty i modlitwę, na przykład odmówienie Różańca. 

„To jest jakiś krok ku świętości. I kolejnych wiele podobnych kroczków... Idę ulicą, widzę ubogiego w potrzebie, zatrzymuję się, zapytam, dam mu coś – to też krok ku świętości. Małe rzeczy są małymi kroczkami ku świętości. A każdy taki krok czyni ludzi lepszymi, wolnymi od egoizmu i zamknięcia się w sobie, a otwartymi na braci i ich potrzeby” – powiedział Ojciec Święty. 

ed/Radio Watykańskie