Szef MON, Mariusz Błaszczak wziął dziś udział w spotkaniu ministrów obrony państw NATO w Brukseli. Polityk przekazał dziennikarzom bardzo ważną informację od sekretarza obrony Stanów Zjednoczonych, Jamesa Mattisa. Dotyczy ona stałych baz amerykańskich w Polsce. 

"Sekretarz obrony USA James Mattis powiedział mi, że Pentagon pracuje bardzo intensywnie nad złożoną przez stronę polską ofertą, dotyczącą stałych baz amerykańskich w Polsce"- poinformował minister Błaszczak po spotkaniu w Brukseli. Z Mattisem rozmawiał m.in. o dwustronnych relacjach polsko-amerykańskich, a także o obecności wojsk amerykańskich w Polsce. 

Tę sprawę bardzo silnie zaakcentował prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w Białym Domu, gdzie rozmawiał z amerykańskim przywódcą, Donaldem Trumpem. Podczas konferencji prasowej po spotkaniu Duda wyraził nadzieję, że w Polsce powstanie "Fort Trump", nawiązując zarówno do nazwiska przywódcy USA, jak i amerykańskiej bazy wojskowej Fort Drum. Żart słowny polskiego prezydenta przebił się do mediów na całym świecie, podobnie jak to, że Andrzej Duda jasno postawił sprawę bezpieczeństwa naszego kraju. Część polityków i ekspertów jest zdania, że było to bardzo dobre posunięcie, zwłaszcza wziąwszy pod uwagę sposób bycia Donalda Trumpa. 

Dziś minister obrony narodowej poinformował, że ma już zaplanowaną kolejną wizytę w Waszyngtonie, a odbędzie się ona już niebawem. "Prace dotyczące szczegółów" podjęła natomiast grupa robocza złożona z ekspertów Pentagonu oraz polskiego MON. 

Jak podkreślił Mariusz Błaszczak, kwestia stałej obecności w Polsce nie była poruszona w szerszym gronie, tj. 29 ministrów obrony NATO, ponieważ mówimy o wspólnym projekcie polsko-amerykańskim. Kiedy dokładnie możemy spodziewać się konkretnych ustaleń? Szef MON poinformował, że "datą, która została określona przez Kongres USA, jest marzec przyszłego roku". Wówczas Pentagon ma przedstawić Kongresowi rekomendację w tej sprawie. Błaszczak powiedział również w rozmowie z dziennikarzami, że Stany Zjednoczone podczas brukselskiego spotkania zadeklarowały również swój udział w przeciwdziałaniu atakom cybernetycznym. 

"Rozmawialiśmy na temat sytuacji, jaka ma miejsce w Europie i na świecie, związanej z agresywnym postępowaniem rosyjskim. Dziś minister obrony Królestwa Holandii w Hadze na konferencji prasowej przedstawiła informacje dotyczące kolejnego ataku cybernetycznego ze strony rosyjskiej. To już jest kolejny przejaw działań hybrydowych Rosji po znanym przypadku w Wielkiej Brytanii"- wskazał szef resortu obrony. 

yenn/RMF FM, Fronda.pl