Kanclerz Angela Merkel powiedziała na dzisiejszej konferencji prasowej, że nie można podważać aktu podpisanego w 1997 roku między NATO a Rosją. Akt zobowiązuje Sojusz do powstrzymania się od budowy stałych baz na wschodzie Europy, o ile sytuacja międzynarodowa nie zmieni się w znaczący sposób. W ten sposób niemiecka kanclerz skomentowała jeden z postulatów prezydenta Polski Andrzeja Dudy, który zabiega o powstanie takich baz w Polsce.

Niemcy są temu jednak niezmiennie przeciwni, dbając o swoje stosunki z Rosją, które czekałaby ciężka próba w razie zmiany stanowiska w sprawie baz. Przeciwni są także rządzący Stanami Zjednoczonymi Demokraci. Neokonserwatyści, którzy mogą wygrać nadchodzące wybory prezydenckie, prezentują w większości ostrzejsze stanowisko względem Rosji, ale to na razie tylko słowa. Na dziś mało kto wierzy, że stałe bazy NATO mogą w Polsce rzeczywiście powstać.

Według cenionej niemieckiej „Frankfurter Allgemeine Zeitung” Warszawa ma jednak dobry argument, by wpłynąc w pożądanym przez siebie kierunku na stanowisko Berlina w sprawie obecności Sojuszu w naszym kraju. Chodzi o uchodźców, których Niemcy mają dziś niezwykle dużo i bardzo chętnie część z nich przerzuciliby właśnie nad Wisłę. W Komisji Europejskiej już teraz trwają pracę nad ogólnoeuropejskim rozwiązaniem, które narzucałoby wszystkim państwom unijnym obowiązek przyjmowania konkretnej liczby ludzi, uzależnionej od wielkości i zamożności danego państwa.

Dla Polski oznaczałoby to koniecznośc przyjęcia kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu tysięcy uchodźców, w tym wielu muzułmanów. Czy Europa i Warszawa się na to zgodzi, trudno przewidzieć. Obecny polski rząd deklaruje sprzeciw. Jeżeli po wyborach parlamentarnych władzę przejmie PiS, kurs teoretycznie jeszcze się zaostrzy, bo partia Jarosława Kaczyńskiego przekonuje, że Polska pod jej rządami nie będzie ustępować Brukseli w sprawie muzułmańskich przybyszów.

„FAZ” sugeruje jednak, że Polacy powinni przemyśleć swoje stanowisko, jeżeli naprawdę chcą wzmocnionej obrony przeciw Rosji. A zatem więcej NATO za więcej muzułmanów. Dobry układ?

Paweł Chmielewski