Chrześcijanie już masowo uciekają z Bliskiego Wschodu, a jeśli prześladowania, palenie ich kościołów, zamachy będą się nasilać – to ich exodus będzie miał niesłychaną skalę. Już teraz na Bliskich Wschodzie rozgrywa się regularna czystka etniczna, którą przeprowadzają radykalni islamiści, którzy chcą pozbyć się z Bliskiego Wschodu chrześcijan. Ostrzegał przed tym, już dwa lata temu, metropolita Wiednia kard. Christopher Schönborn, który wskazywał, że populacja chrześcijan w samym tylko Iraku zmniejszyła się już niemal o połowę. Gemayel zaś zaznacza, że obecnie jest gorzej, i jeśli świat nic nie zrobi, to chrześcijanie mogą w ogóle zniknąć z Bliskiego Wschodu. Wymordowani, wypędzeni, pozbawieni domostw. Na oczach świata, który nie robi nic, by ich bronić.

TPT/Christianpost.com