Tomasz Wandas, Fronda.pl: Po niedawnym audycie wyszły na jaw sprawy, które zszokowały większość Polaków. Proszę mi powiedzieć, jak to możliwe, że zmarnowano przez osiem lat tyle pieniędzy? Skąd to się wzięło: czy z nieumiejętności rządzenia, czy może z czegoś innego?

Ewa Kozanecka (PiS): Poprzednia władza PO-PSL grzeszyła przeciwko Polsce i jej strategicznym interesom gospodarczym. Nie przestrzegano podstawowych, obowiązujących zasad w nadzorze właścicielskim, a także etyki zawodowej i zwykłej przyzwoitości. Zarządzający w spółkach Skarbu Państwa działali przeciwko interesom naszego państwa. To nie tylko brak umiejętności rządzenia, ale także brak logicznego myślenia o interesach narodowych. To brak poszanowania mienia i grosza publicznego, niegospodarność, rozrzutność i marnotrawstwo, a nade wszystko dbanie o swoje partykularne interesy. Patrząc na 8 lat rządów PO-PSL widać, jak bardzo sposób zarządzania majątkiem narodowym odbiegał od standardów, które polityków i urzędników państwowych powinny obowiązywać. Godzili się na pazerność, niegospodarność, rozrzutność, łamanie procedur, wykorzystywanie spółek do celów politycznych i zdradę interesów gospodarczych naszego państwa. Przez lata dochodziło do przestępstw, nieprawidłowości, zaniechań i afer. Zaniedbano wiele ważnych spraw i doprowadzono do zaprzepaszczenia wspólnego majątku Polaków.

Minister Skarbu Państwa Dawid Jackiewicz twierdzi, że PO przez osiem lat zrobiła z Ministerstwa Skarbu ministerstwo prywatyzacji… Skąd takie wnioski?

Podczas pracy nowego rządu został przeprowadzony gruntowny przegląd stanu portfela spółek będących w  nadzorze Ministerstwa Skarbu. Przeprowadzono także procedurę kontroli. Minister Skarbu Dawid Jackiewicz na posiedzeniu Sejmu w dniu 11 maja 2016 r. przedstawił raport państwa. Daje on doskonały obraz o stanie spraw publicznych i instytucji państwowych na dzień zakończenia rządów koalicji PO–PSL. Państwo powinno skutecznie zarządzać posiadanym majątkiem. Dotychczas odbywało się to poprzez nieprzemyślaną, dziką  prywatyzację, przy całkowitym braku strategicznego podejścia do spółek. Ponadto raport Najwyższej Izby Kontroli wskazuje, że: „Determinacja ministerstwa do sprzedaży spółek była tak duża, że sprzedaż nastąpiła po cenach nieoddających ich faktycznej wartości”.

Najbardziej skandaliczny przykład, o którym usłyszeliśmy w nagraniach w jednej z warszawskich restauracji, to prywatyzacja Ciechu. Prywatyzacja ta to skandal nie tylko ze względu na cenę, po której pozbyto się pakietu akcji Skarbu Państwa, ale także na to, że spółka ta nigdy nie powinna była być prywatyzowana. Z powodzeniem mogła rozwijać się w grupie spółek Skarbu Państwa i przynosić dochody wspólnemu budżetowi. Skutkiem tego działania był również upadek wielu innych firm i spółek, w tym bydgoskiego Zachemu, który poczynił ogromne inwestycje w nową linię produkcyjną i bardzo dobrze prosperował. Takich przykładów prywatyzacji jest wiele. To miliardy strat, które poniósł Skarb Państwa i Polacy. Przez tak nieodpowiedzialne działania pozbawiono miejsc pracy tysiące polskich pracowników i ich rodziny, a w wielu przypadkach doprowadzono do emigracji Polaków i ich bliskich. Tych strat można było uniknąć, gdyby kierowano się troską o majątek państwowy i dobro obywateli. Przez 8 lat to dobro wspólne było dla wybranych. Dla polityków, sympatyków i protegowanych Platformy Obywatelskiej oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego. Dla grup biznesowych, towarzyskich, które politycy wspierali. Nie było niestety tego dobra dla zwykłych, ciężko pracujących Polaków i tych, którym tę pracę przez pryzmat własnych interesów zabrano.

Co da Polsce przyjęcie Nowelizacji Ustawy o kontrolowaniu niektórych inwestycji?

Przede wszystkim ustawa ma na celu likwidację luk w ustawie chroniącej strategiczne spółki przed byciem przejętymi przez wrogów.

Przygotowana przez poprzedni rząd ustawa o kontroli inwestycji z lipca 2015 r. nie objęła ochroną podmiotów zajmujących się m.in. produkcją renu czy wydobyciem i przeróbką rud metali wykorzystywanych do produkcji materiałów wybuchowych i broni. Ponadto zapisy ustawy bez dwóch rozporządzeń wykonawczych są martwe. Resort skarbu naprawia ten stan rzeczy – rozporządzenia wkrótce zostaną podpisane.

Ustawa o kontrolowaniu niektórych inwestycji wprowadziła mechanizm kontroli inwestycji w odniesieniu do transakcji zbycia akcji albo udziałów, do praw majątkowych w spółkach prawa handlowego oraz do przedsiębiorstw rozumianych jako zorganizowane zespoły składników niematerialnych i materialnych przeznaczone do prowadzenia działalności gospodarczej. Ustawa zawiera mechanizm określania, w jakich sytuacjach podmioty gospodarcze będą podlegały obowiązkom wynikającym z ustawy. Wprowadza mechanizm określania rozporządzeniem Rady Ministrów, listy podmiotów, w stosunku do których nabycie akcji objęte będzie obowiązkiem zawiadomienia organu kontroli.

Ministerstwo we współpracy z parlamentem uzupełniło ustawę. Daje to podstawę do stworzenia listy podmiotów strategicznych narażonych na wrogie przejęcie, którym potrzebna jest ochrona.

Ponadto pracujecie nad projektami ustaw: o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami Skarbu Państwa i samorządowymi oraz o zmianie ustawy o odnawialnych źródłach energii. Na jakim etapie są te prace, i co zmieni ich wcielenie w życie?

Ta ustawa zastąpi ułomną i dziurawą „ustawę kominową” oraz wprowadzi sprawiedliwe zasady wynagradzania prezesów spółek kontrolowanych przez państwo i samorządy. Zakończyliśmy proces patologii, który trwał przez 8 lat rządów PO-PSL. Nowa ustawa, którą zaproponowaliśmy, o wynagradzaniu prezesów, członków zarządów i rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa przecina wreszcie nieuczciwy, niesprawiedliwy społecznie, patologiczny system wynagradzania prezesów oraz członków zarządów i organów statutowych spółek Skarbu Państwa. Celem tego prawa jest likwidacja patologii wynikających z omijania tzw. ustawy kominowej, a także profesjonalizacja kadr menedżerskich i sprawiedliwy społecznie system kształtowania wysokości wynagrodzeń członków zarządów. Wynagrodzenia mają być powiązane ze skalą działalności spółki, wartością jej aktywów, osiąganymi przychodami, wielkością zatrudnienia, względnie z realizacją misji lub zadań publicznych. Ustawa ma ustalić właściwą proporcję pomiędzy potrzebą zapewnienia elastycznego mechanizmu określania wspomnianych wynagrodzeń i zbliżenia go w maksymalnym stopniu do zasad obowiązujących na rynku a potrzebą pełnej realizacji konstytucyjnej zasady sprawiedliwości społecznej. Zawiera regulacje mające na celu skuteczne przeciwdziałanie potencjalnym nadużyciom i patologiom w tym zakresie. Obecnie projekt ustawy jest procedowany w Komisji Energii.

Natomiast celem inicjatywy poselskiej dot. zmiany ustawy o energii odnawialnej jest odroczenie o 6 miesięcy wejścia w życie przepisów (rozdziału 4) ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii, w szczególności kwestii dotyczących uruchomienia systemu akcyjnego do zakupu energii elektrycznej z instalacji odnawialnych źródeł energii oraz mechanizmów wspierających wytwarzanie energii elektrycznej w mikroinstalacjach o łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej nie większej niż 10 kW. Mając na uwadze potrzeby i cel uchwalenia ustawy, zaproponowano dokonanie zmian w przepisach ustawy, czyniących możliwymi skorzystanie z przepisów dotychczasowych do dnia 30 czerwca 2016 r., zaś nowych regulacji z dniem 1 lipca 2016 r. ustawy.

Projektodawcy zdecydowali się zaproponować niniejszy projekt z uwagi na fakt, iż przepisy ustawy wymagają: przeprowadzenia dodatkowej oceny skutków regulacji i wprowadzenia mechanizmów umożliwiających unikniecie upadłości obecnie funkcjonujących biogazowni rolniczych i ich dalszy rozwój; przygotowania niezbędnych regulacji w zakresie zasad lokalizacji i budowy elektrowni wiatrowych na lądzie; dokończenie procesów inwestycyjnych, które z przyczyn niezależnych od inwestorów nie mogły zostać zakończone do końca bieżącego roku. Dodatkowe vacatio legis w wymiarze 6 miesięcy umożliwi oddanie tych inwestycji do użytkowania i skorzystanie przez wytwórców energii elektrycznej z prawa do otrzymywania świadectw pochodzenia. Obecnie projekt ustawy jest procedowany w Komisji Energii.

Po wystąpieniu Premier, Ministrów, a w szczególności ministra Kamińskiego i Jackiewicza odniosłem wrażenie, że największą „gangsterkę” uprawiają ludzie najwyżej sytuowani w kraju, co gorsza wszyscy dobrze się mają i są bezkarni. Czy ulegnie to zmianie, czy winni przestępstw bogaci i wpływowi ludzie w końcu staną przed sądem?

Spółki Skarbu Państwa były wykorzystywane przez wpływowych polityków do gier wyborczych i realizacji interesów partyjnych. O budowaniu kontaktów towarzyskich za pieniądze państwowe Polacy dowiedzieli się, słuchając rozmów w restauracji. W audycie wykonanym przez Ministerstwo Skarbu jest na to wiele przykładów. Znajdziemy w nich np. wsparcie fundacji Lecha Wałęsy kwotą 700 tys. zł w zamian za świadczenia reklamowe, z których fundacja się nie wywiązała. Mamy również przykłady inwestycji w sponsoring np. sportowców, którzy potem w kampaniach wyborczych wspierali działaczy Platformy Obywatelskiej. Widzimy również przykład wsparcia wydarzeń kulturalnych z udziałem artystów, którzy wspierali polityków Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Skandalem i bezmyślnością było zakupienie za kwotę blisko 50 mln zł sprzętu, który z powodu braku hali trafił do magazynu i nie jest wykorzystywany. Kolejnym przykładem niegospodarności jest jedna ze spółek, która zleciła firmie zewnętrznej opracowanie strategii rozwoju, za którą zapłacono 900 tys. zł. Następnie za przyjęcie tej strategii członkowie zarządu otrzymali po 200 tys. zł premii. Ponadto przykłady atrakcyjnych kontraktów wynegocjowanych przez menedżerów z nadania PO-PSL, w których spółki zobowiązują się płacić pensję aż do emerytury – 2 mln zł lub w momencie powołania prezesa, członka zarządu czy rady nadzorczej staje się on nieusuwalny, nietykalny. Było to tym bardziej bulwersujące, że prezesi i zarządy tych spółek zarabiali milionowe kwoty w skali roku. Tak właśnie konstruowano kontrakty menedżerskie z nominatami poprzedniej władzy. Te przykłady pokazują, kto i w jaki sposób czerpał korzyści z publicznych środków. Ministerstwa cały czas analizują materiały, które zostały zgromadzone. Badane i sprawdzane są dokładnie wszystkie dokumenty w resortach, tak aby wnioski, które kierowane są do prokuratury były jak najlepiej przygotowane i skutkowały podjęciem określonych działań przez tę instytucję. Audyt będzie poszerzany, ponieważ w trakcie prac resortów pojawiają się kolejne informacje. Pierwsze wnioski już wpłynęły do prokuratury. Skierowane zostały przez Ministra Kamińskiego, Kancelarię Prezesa Rady Ministrów oraz Resort Środowiska. Wkrótce kolejne resorty będą kierować zawiadomienia. Pełną odpowiedzialność za ich przygotowanie ponoszą ministrowie. Będą na bieżąco je sporządzali i kierowali do prokuratury.
Ponadto Pani Premier Beata Szydło złożyła pismo do Marszałka Sejmu z wnioskiem o powołanie komisji śledczej ds. afery Amber Gold.

Niektóre środowiska mówią, że PiS zrobi to samo, co PO i jeszcze bardziej zadłuży Polskę, tym bardziej, że w programie sporo pieniędzy będzie chciał rozdać. Jak Pani myśli, czy zadłużenie kraju znacznie wzrośnie czy może uczciwą polityką uda się odzyskać wiele miliardów i mądrze je zagospodarować? Na ile Polacy mogą mieć taką pewność?

Prawo i Sprawiedliwość obiecało poprawę i to, że skończymy z patologiami za rządów PO-PSL. W Ministerstwie Skarbu toczą się prace i są już pierwsze efekty, które ograniczają możliwość działań na szkodę spółek Skarbu Państwa. Wprowadziliśmy opodatkowanie niewspółmiernie wysokich odpraw, przygotowaliśmy kompleksowy system wynagradzania członków rad nadzorczych i zarządów spółek Skarbu Państwa. Przygotowaliśmy dokument regulujący zasadę sponsoringu, dokument, który reguluje zasadę CSR i wypłacania dywidend. Przeprowadziliśmy kompleksowe zmiany w tych spółkach, w których prezesi, zarządy i rady nadzorcze nie dawały rękojmi działania na rzecz interesów Skarbu Państwa. Teraz obowiązuje zasada, iż zarządzający, którzy sprzeniewierzą się interesom gospodarczym państwa polskiego, mogą być odwołani każdego dnia, na każdym posiedzeniu rady nadzorczej i walnego zgromadzenia akcjonariuszy. Model zarządzania spółkami będzie przejrzysty, zapewniający im wydolność, odpowiadający interesom Polski. Przede wszystkim musi uwzględniać patriotyzm gospodarczy i poszanowanie dobra wspólnego. Czy uda się odzyskać stracone miliardy przez PO-PSL? Może być to trudne, ale na pewno czasy niefrasobliwości, rozrzutności, niegospodarności, czy każdych innych patologii skończyły się. Prawo i Sprawiedliwość nie pozwoli na dalsze zadłużanie Polski i wyprzedaż majątku. Przecięliśmy i zakończyliśmy niechlubny okres patologii. Nowoczesne i skuteczne zarządzanie zostanie osiągnięte poprzez likwidację resortu skarbu i powołanie nowego podmiotu z pięciokrotnie mniejszą, ale lepiej przygotowaną kadrą. Ministerstwo przeanalizowało funkcjonujące na świecie modele zarządzania majątkiem państwowym, zbadało wszystkie aspekty formalno-prawne powołania nowego podmiotu, który w przyszłości przejmie zadania realizowane przez MSP oraz stworzyło nową koncepcję nadzoru nad spółkami Skarbu Państwa. Projekt zostanie wkrótce zostanie upubliczniony.

 

Bardzo dziękuję za rozmowę