Tomasz Wandas, Fronda.pl: Czy polityka prowadzona przez PiS może być drogą dla Europy?

Ewa Kozanecka, Klub Parlamentarny PiS: Mija rok i kilka miesięcy od zwycięstwa PiS w wyborach parlamentarnych. Europejscy politycy i eksperci pozytywnie oceniają politykę gospodarczą i społeczną nowego rządu Prawa i Sprawiedliwości. Jednocześnie z drugiej strony niektórzy zauważają zmianę wizerunku Polski - na niekorzyść. Ale za to niestety odpowiedzialność ponosi opozycja. Politycy PO i N. na potrzeby walk frakcyjnych wystawiają na szwank interes Polski i jej wizerunek.  Zgłaszają do instytucji unijnych wnioski o ukaranie rządu PiS poprzez odebranie dotacji unijnych, czy wprowadzenie rezolucji i debat. Takie działanie jest czymś z pogranicza politycznego szaleństwa i nie mieści się w podstawowych standardach polityki.

Co Polska szczególnie może wnieść do Europy?

Polska jest jednym z najważniejszych partnerów na Wschodzie. Ma duży wkład w jednoczenie się Europy i w jej budowanie. Pokazaliśmy, że na obszary takie jak gospodarka i sprawy socjalne mamy dobre pomysły i europejscy politycy to dostrzegają. Ale Europa musi także pamietać o wartościach chrześcijańskich. Polska o nie dba szczególnie i będzie je kultywowała w polityce europejskiej. Ponadto wpływ naszego kraju na politykę europejską jest duży, a to oznacza, że zaczynamy się liczyć na arenie międzynarodowej. W polityce zagranicznej rząd PiS kładzie ogromny nacisk na upodmiotowienie Polski.

Czy odkąd rządzi PiS rola Polski w UE wzrosła?


Polska jest jednym z najbardziej stabilnych państw w Europie. Nasza rola wzrosła zwłaszcza w ostatnim czasie, kiedy rząd pokazał, że pracuje merytorycznie i uzyskuje efekty, które są odczuwane przez obywateli. Również wprowadzane zmiany, rozwój gospodarczy, wzrost inwestycji, w tym także zagranicznych mają ogromny wpływ na rozwój Europy. Opublikowany niedawno przez agencję Bloomberg ranking najbardziej innowacyjnych krajów świata lokuje Polskę na 22. miejscu, co powoduje awans z miejsca 23. zajmowanego w ubiegłym roku. Oznacza to, że w ciągu roku Polska osiągnęła znaczący postęp w gospodarce. Również w opublikowanej tabeli wyników UE w dziedzinie transportu Polska zajmuje 22 na 28 miejsc. Ponadto, Agencja Fitch prognozuje przyspieszenie wzrostu PKB z 2,7 proc. w 2016 r. do 3 proc. w 2017 r. i 3,2 proc. w 2018 r. Analitycy oczekują przyspieszenia tempa wzrostu gospodarczego. Decyzje agencji ratingowych oznaczają wysoki poziom wiarygodności Polski.

Jaki będzie ten rok dla PiS u, dla Polaków?  Czy poczujemy na własnej skórze tak jak w roku 2016 efekty dobrej zmiany?

Jak wszyscy pamiętamy PO z N mieli zamiar zablokować uchwalenie budżetu. Byli przeciwko wszystkim proponowanym działaniom prospołecznym i progospodarczym. Polacy chcą realizacji programu wyborczego, pracy i zaangażowania. Dziś, po roku możemy powiedzieć, że dotrzymaliśmy słowa i nie zawiedliśmy. W ciągu roku zrobiliśmy dla Polaków więcej niż nasi poprzednicy przez osiem lat. Pokazaliśmy, że dbamy o Rodaków, że służymy Polsce. Przypomnę, że Polacy w tym roku mają zagwarantowane środki na świadczenia rodzinne w budżecie, w tym na program 500 plus oraz bezpłatne leki dla seniorów. Od 2017 roku nastąpi podwyżka płacy minimalnej, wzrośnie minimalne godzinowe wynagrodzenie za pracę, nastąpi przywrócenie  poprzedniego wieku emerytalnego. Również dokonamy podwyżek emerytur i rent. Podwyżki sięgną także nauczycieli, policjantów, pracowników służby zdrowia. Zdecydowanie wzrosną wydatki na obronę i bezpieczeństwo, na kulturę, kolej, drogi. Bardzo ważne jest wsparcie restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego i na ten cel budżecie są zagwarantowane odpowiednie środki. Skorzystają  także rolnicy dzięki szybszym wypłatom zaliczek z UE. Przystąpimy też do reformy służby zdrowia, która m.in. poprawi dostęp do podstawowej opieki zdrowotnej. Ponadto to, co daje takie poczucie bezpieczeństwa Polakom, to mieszkania, dlatego program MIESZKANIE+ będzie dla rządu priorytetem. Zapewne rok 2017 to będzie kolejny dobry rok dla Polski i Polaków.

 Dziękuję za rozmowę.