Dotychczas Ewa Błaszczyk pomagała tylko dzieciom w śpiączce. Jej córka Ola wciąż nie wybudziła się ze śpiączki. Niedawno powstał projekt nowej kliniki neurologicznej leczącej ciężkie przypadki – tym razem dla dorosłych. - Ma powstać taka placówka w Olsztynie, zajmie się tym profesor Maksymowicz. A ja będę wspierać go ze wszystkich sił - zapewnia pani Ewa w tygodniku "Świat & Ludzie".

Aktorka zapytana niedawno przez Fakt.pl czy zdaje sobie sprawę, że dla wielu ludzi jest symbolem nadziei, odpowiedziała skromnie: – Tak, to prawda, to się zdarza. Staram się nią być – wyznała.

All/Fakt.pl, Świat & Ludzie