Z protestującymi w Sejmie rodzicami osób niepełnosprawnych rozmawiała dziś minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. Zapewniła, że resort pracuje kompleksowo nad strategią rozwiązywania problemów osób niepełnosprawnych.
Rafalska zaproponowała protestującym rodzicom spotkanie w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” argumentując, że tam są warunki do prowadzenia rozmów.
Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych odpowiedziała jej:
„My stworzymy w Sejmie fajne warunki na dyskusję o naszych postulatach z panem prezesem Jarosławem Kaczyńskim i panem premierem Mateuszem Morawieckim, tak jak stworzyliśmy warunki w 2014 r., kiedy rozmawialiśmy i jak się z tym zmierzył pan premier Donald Tusk”.
Dodała, że rodzice mają konkretne postulaty i chcą rozmawiać z osobami decyzyjnymi. Minister odpowiedziała, że jest ministrem konstytucyjnym i odpowiada za politykę społeczną oraz działania na rzecz osób niepełnosprawnych. Podkreśliła również:
„Pracujemy nad strategią rozwiązywania problemów osób niepełnosprawnych kompleksowo”.
Hartwich przyznała, że rodzice nie negują dobra, które robi dla nich rząd, jednak:
„Proszę, żeby pani powiedziała teraz przy mediach, że 744 zł renty socjalnej i 150 zł zasiłku pielęgnacyjnego starcza dla osób niepełnosprawnych na godne życie”.
Rafalska podkreśliła, że PiS przejął rządy z wieloletnimi zaległościami w tym zakresie, a rząd stara się do problemu osób niepełnosprawnych podchodzić kompleksowo i rozwiązywać problemy wszystkich grup.
W trakcie konferencji prasowej w Centrum „Dialog” minister po spotkaniu z rodzicami zapowiedziała:
„Do końca września powstanie pierwsza w Polsce strategia działań na rzecz osób niepełnosprawnych”.
Zaznaczała, że doskonale zdaje sobie sprawę z sytuacji osób niepełnosprawnych w Polsce i tego, jak bardzo jest ona trudna, a jeszcze trudniejsza – dla rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym. Dalej podkreśliła:
„Ale mamy też to wrażenie, że ta sytuacja może w niewystarczającym tempie, nie tak szybko, jak oczekiwałyby osoby niepełnosprawne, ale jednak się zmienia”.
Mówiąc o rencie socjalnej, która wzrosła o 13 proc. i wynosi zaledwie 865 złotych minister powiedziała:
„Rzeczywiście, to nie jest wysoka renta, ale gdyby co roku poprzednia władza, która rządziła osiem lat, podnosiła ją o 10 proc., to ta renta byłaby jeszcze raz taka albo niechby połowę większa. Nadrabiamy zaległości powoli, (...) jak świadczenie wzrasta o 100 zł, to jest to wzrost zauważalny, wzrost, którego nie było przez 5 lat”.
dam/PAP,Fronda.pl