O zaskoczeniu wynikami głosowania w sprawie inicjatywy obywatelskiej „Stop pedofilii' trudno mówić. Nie sposób być optymistą w sytuacji takiej nagonki medialnej, jaka przeciwko temu projektowi toczyła się przez ostatnie tygodnie i miesiące. Jednak wynik głosowania w Sejmie dobitnie pokazuje, że nasza elita polityczna oderwała się od społeczeństwa. Zaprezentowałem parlamentarzystom wyniki badań opinii publicznej na temat naszego projektu. Z badania przeprowadzonego na reprezentacyjnej próbie Polaków przez Ipsos wynika, że 90 proc. osób opowiada za postulatami zawartymi w projekcie „Stop pedofilii', z czego 63 proc. zdecydowanie je popiera. Opinia społeczna jest z nami, większość sejmowa jest przeciwko nam. To pokazuje, że kampanie społeczne które robimy, są skuteczne, ale nie przekładają się później na decyzje polityków. W tej sytuacji będziemy się starali zmodyfikować nieco strategię, tak, by większą uwagę poświęcić kwestiom wyborczym, aby w sejmie i w innych organach władzy znaleźli się ludzie, którzy nie boją się opowiadać za wartościami.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Projekt "Stop Pedofilii" odrzucony. Zobacz listę nazwisk posłów, którzy godzą się na seksualizację dzieci!

 

Not. ed