Rok temu takie Ekremalne Drogi Krzyżowe odbywały się w 12 miejscowościach. Brało w nich udział około 2 tys. wiernych. Dziś taka forma pokuty odbywa się w aż 34 miastach. - Liczbę tegorocznych uczestników szacujemy na 7 tys. osób – mówi Barbara Bentkowska ze Stowarzyszenia Wiosna, która koordynuje organizację EDK, pisze magazyn "Metro".

Pomysłodawcą Ekstremalnych Dróg Krzyżowych jest krakowski ksiądz, prezes Wiosny, ks. Jacek Stryczek.

Co trzeba zrobić by zorganizować EDK? Trzeba zgłosić się poprzez serwis internetowy edk.org.pl. Ale są pewne wymagania: trasa powinna mieć długość ok. 40 km (może być dłuższa), a jeśli krótsza (minimum 20 km), to powinna być duża suma różnicy wzniesień (500 m); powinna biec terenami niezaludnionymi i poza głównymi drogami, trzeba ją pokonywać w nocy; idzie się samotnie lub w małych grupach (do 10 osób). Podczas takie Drogi Krzyżowej, uczestnicy dostają rozważania ks. Stryczka, które każdy czyta przy stacjach Drogi. A każda z tras jest zapisana w pliku GPS i można ją ściągnąć na smartfon, by nie zgubić się w drodze.

To naprawdę ciekawa i jakże pokutna Droga Krzyżowa.

mod/Metro