Hahn przypomina wyniki ankiety przeprowadzonej w 2005 roku pośród 1000 psychoterapeutów ze szpitali w Münster oraz Zagłębia Ruhry.  120 z nich przyznało, że miało do czynienia z klientami, którzy brali udział w satanistycznych rytuałach. Jej zdaniem te dane to zaledwie poszlaka wskazująca na poważną skalę problemu.

- Sekta uważa siebie za wybraną rasę, elitę społeczną, która oddaje hołd szatanowi – mówi ekspertka. – Wszystkie rytuały odbywają się na jego cześć.  W ich centrum zawsze stoi przemoc: im więcej cierpienia i przemocy, tym bardziej wyznawcy zbliżają się do szatana – podkreśliła. – Przede wszystkim odbywają się one w domach prywatnych, twierdzach i zamkach oraz lasach –  ciągnie dalej - Niestety, sataniści usiłują też wykorzystywać kościoły do swoich rytuałów – ubolewała.

Dalej przypomina, że choć w takiej sekcie na pierwszym miejscu stoją ideologia i szatan, to sataniści nie poprzestają tylko na takiej działalności. – Sekta robi też interesy na nielegalnych machinacjach. Wykorzystuje dzieci swoich członków w ramach sprzedaży usług seksualnych, a także uczestniczy w handlu narkotykami i ludźmi – powiedziała Hahn. Zwróciła też uwagę na to, na podstawie jakich objawów można powziąć podejrzenie, że uczeń należy do sekty.  – Wysoki odsetek nieobecności, przemęczenie, poczucie poplątania, zapominalstwo, białe plamy,  seksualizowane zachowanie – wyliczała.

- Musimy zacząć przykładać większą wagę do tego tematu – wzywa Brigitte Hahn. – Satanistyczne sekty mają na celu zniszczenie naszego demokratyczno-chrześcijańskiego systemu wartości – alarmuje. – Potrzebujemy politycznej woli, by wyjść naprzeciw temu problemowi. Dla byłych członków sekt potrzebujemy fachowych terapeutów oraz lekarzy, a także przeszkolonych policjantów – powiedziała.

Zapytana o rolę Kościoła katolickiego w walce sektami, Brigitte Hahn odpowiedziała, że dysponuje on szeroką ofertą pomocy. – Duszpasterze, pracownicy społeczni, lekarze, psycholodzy i doradcy w różnoraki sposób wspierają byłych członków sekt – powiedziała.  Przypomniała też o wyjątkowo agresywnym stosunku satanistów do Kościoła, który stoi w centrum ich uwagi. –  Według nich nasze wartości  takie jak miłość bliźniego, współcierpienie, godność człowieka i obrona praw człowieka, powinny zostać zniszczone – zwróciła uwagę. – Satanistyczne sekty kradną hostie, kielichy i inne przedmioty. Potem wykorzystują je dla swoich obrzydliwych czynów – stwierdziła.

Podkreślenia – jr3

Jr3/kath