Na łamach kwietniowego miesięcznika „Egzorcysta” ksiądz Aleksander Posacki ukazał zagrożenia płynące z teorii Zygmunta Freuda, która jest teorią antyreligijną i stanowiąca fundament dla pomysłów seksualizacji dzieci, Teorii Freuda nie da się na gruncie nauki zweryfikować.

Idee przewodnie teorii Freuda nie są niczym oryginalnym. Idee podświadomości głosił Platon i Plotyn, wielu współczesnych Freudowi myślicieli i literatów, oraz masoni i spirytyści. Źródłem inspiracji dla Freuda były „motywy gnostyckie i kabalistyczne fundamentalne ideologii masońskiej”. To, że Freud inspirował się gnostykami, potwierdzał Jung.

Freud „zawęża ludzką osobowość, gdyż pomniejsza duchowość człowieka – i to nie tylko w jego komponentach rozumu i woli, ale przede wszystkim w jego transcendentnym i sakralnym pochodzeniu”.

Zygmunt Freud był dumny ze swojego żydowskiego pochodzenia, „był członkiem żydowskiej loży masońskiej Bnai Brith w Wiedniu”. Według (cytowanego przez księdza Aleksandra Posackiego) Davida Bakana (autor pracy "Sigmund Freud and the Jewish Mystical Tradition") „Freud zacierał z rozmysłem żydowską genezę i tradycje swojego myślenia oraz dzieł i teorii, będących wynikiem tego myślenia”.

W teoriach Freuda widać „wpływy kabalistyczne oraz myślenie gnostyckie. Cechuje je antyjahwizm i antychrystianiczne przedefiniowanie chrześcijaństwa”. Teorie Freuda są „obce i wrogie tradycji chrześcijańskiej”. „Freud świadomie odrzuca religie chrześcijańska, przedefiniuje ją i wchodzi w jej teologiczną przestrzeń. To, co jest grzechem i przekroczeniem granic, Freud uznaje za normę zdrowia psychicznego”.

Według księdza Aleksandra Posackiego „seksualizm Freuda, teoria biseksualności, centralne znaczenie seksu – to są zasadnicze tematy dla kabały i gnozy”. Freudowska koncepcja biseksualności „stanowi temat typowy dla kabały”. „Prymat instynktu seksualnego u człowieka jako istoty freudyzmu jest więc zarówno tematem kabalistycznym, jak i gnostyckim”.

Wyrastająca ze związanej z kabałą teorii Freuda psychoanaliza oparta jest na kabalistycznej matrycy. Kabała „zakłada, iż świadomość jest aktem seksualnym”. Interpretacje snów są „typowe dla interpretacji kabalistycznej”. „Freudowskie klucze interpretacji snów znajdują się w Talmudzie” - metody interpretacji snów w psychoanalizie są fundamentalnie podobne do metod interpretacji snów użytych w Talmudzie. Tematyka związana z fallusem podobnie jak Freuda występuje w masonerii i satanizmie.

Krytyczna wobec Freuda jest też, wydana przez wydawcę „Egzorcysty”, praca „Niebezpieczna psychologia” autorstwa Anny Wasiukiewicz. Zdaniem autorki celem Freuda była walka z katolicyzmem, zstąpienie w życiu społecznym religii przez psychoanalizę.

Według teorii Freuda człowiek jest istotą bezwolną, kierującą się nie rozumem (jak głosi chrześcijaństwo) tylko nieuświadomionymi popędami. Dla Freuda najważniejszą kwestią w egzystencji człowieka było niezaspokojenie popędu seksualnego lub zaspakajanie go w sposób niewłaściwy.

Poglądy Freuda nie były oparte na żadnych badaniach naukowych i nie dają się naukowo zweryfikować – freudyzm nie jest więc teorią naukową. Freud cudze poglądy przedstawiał jako swoje. Freud swoje i swoich pacjentów przeżycia bezpodstawnie generalizował (kompleks Edypa oparł na tym, że pożądał własnej matki i nienawidził własnego ojca). Swoim pacjentom nie pomagał, tylko wykorzystywał ich finansowo.

U Freuda „psychoanaliza polegała na tym, że najpierw odkrywano największą namiętność pacjenta, potem nakłaniano go do jej zaspokojenia, a wreszcie – gdy pojawiło się nieuchronne poczucie winy – terapeuta wchodził w role rozgrzeszyciela”. Co prowadziło wielokrotnie do pogorszenia stanu pacjenta. „Celem terapii nie było wyleczenie, ale uzyskanie kontroli nad człowiekiem. Freud odkrył doskonały sposób kontroli ludzi, manipulując ich pożądaniem i poczuciem winy”.

Według Freuda psychoanaliza ujawnia traumatyczne wydarzenia z dzieciństwa, co ma wartość terapeutyczną, bo pacjent nie jest w stanie sam zrozumieć swojej traumy i cierpienia – w nieświadomości pacjenta toczy się jego prawdziwe życie.

Zdaniem Freuda „seksualna energia libido jest tłumiona u dziecka przez wychowanie i obyczaje, co może skutkować urazami psychicznymi […] czego skutki odczuwane są później w życiu dorosłym”.

Zdaniem Anny Wasiukiewicz „takie poglądy były wymierzone w rodzinę i tradycyjne wychowanie”, kreowały rodzinę na środowisko opresyjne, zakładały, że „wychowywanie i przekazywane normy moralne” są „szkodliwe dla zdrowia psychicznego”. Freud głosił, że „każdy powinien samodzielnie decydować o tym, co jest dobre a co złe”.

Badania nad skutecznością psychoanalizy wskazywać mają według Anny Wasiukiewicz, że nie przyczynia się ona do poprawy zdrowia pacjentów, a wręcz pogłębia ich problemy. Pacjenci szybciej zdrowieją, gdy nie jest stosowana żadna terapia niż wtedy gdy poddawani są psychoanalizie.

Freudowi nie udało się nikogo wyleczyć. Swoich pacjentów namawiał do zażywania kokainy i morfiny. Swoje koncepcje oparł na kabale, która tak jak psychoanaliza przekazywana jest w tradycji ustnej z mistrza na uczniów.

Jan Bodakowski