17 luty 1941 - o. Maksymilian wraz z czterema ojcami aresztowany przez gestapo i uwięziony na Pawiaku w Warszawie skąd 28 maja został przetransportowany do Oświęcimia

Zachowała się korespondencja Ojca Maksymiliana z więzienia, w której, choć musiała być bardzo krótka, zawsze starł się zawrzeć słowa nauki i otuchy dla Braci w Niepokalanowie:

Do br. Arnolda Wędrowskiego

[Warszawa,] 13 III 1941

Drogie Dziecko

Pocztówkę z dnia 4 III 1941 otrzymałem, również paczki z bielizną po raz drugi nadeszły. Materiału do pisania proszę nie przysyłać. Dalszych paczek na przyszłość proszę nie nadsyłać, tylko na moje specjalne żądanie.

Uważaj na swoje zdrowie.

Niech wszyscy Bracia dużo i dobrze się modlą, pilnie pracują i niech się nie martwią, ponieważ bez wiedzy i woli Dobrego Boga i Niepokalanej Dziewicy nic się stać nie może.

Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich Braci i dla Ciebie

Rajmund Kolbe

835 - Do br. Pelagiusza Popławskiego

[Warszawa,] 2 IV 1941

Kochane Dziecko

Dziękuję za pocztówkę z 22 marca. Przedtem otrzymałem także pocztówkę od br. Arnolda, na którą już odpisałem. Pieniądze również nadeszły.

Dzięki Niepokalanej Dziewicy, że u Was wszystko w porządku i że wszyscy starają się dobrze spełniać swoje obowiązki.

Od pewnego czasu z powodu gorączki przebywam w izbie chorych. Bartosik chorował na zapalenie płuc; miał wysoką temperaturę, ale obecnie czuje się dobrze, jest jednak osłabiony.

W sprawie paczek żywnościowych na Wielkanoc można zapytać w siódmym Komisariacie polskiej policji. Ale paczki muszą być wysłane oddzielnie, ponieważ nie jesteśmy razem. Byłoby rzeczą pożądaną przesłanie nam 2-3 pocztówek w celu ułatwienia nam odpowiedzi.

Moje najserdeczniejsze pozdrowienia dla wszystkich Ojców i Braci. Z gorącą prośbą o modlitwę

 

oprac. MP