Niedawno szef Komisji Weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji i kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy, Patryk Jaki zapowiedział, że podczas kampanii odwiedzi sto osiedli i blokowisk w ramach akcji "#100imyPodBlokiem".

Przypomnijmy, że swego czasu portal gazeta.pl usiłował rozkręcić "aferę" i wygrzebał zdjęcie obecnego wiceministra sprawiedliwości z czasów, gdy zapewne nawet nie przypuszczał, że będzie kiedyś współtworzyć rząd. Zanim Patryk Jaki został politykiem, nosił się raczej "na sportowo", a wychował się w jednym z opolskich blokowisk. Sympatycy kandydata Zjednoczonej Prawicy na prezydenta uważają to za atut, przeciwnicy wykorzystują ten fakt do wyśniewania polityka. 

Sam Jaki wielokrotnie nawiązywał do swojej przeszłości, a teraz, jak widać, stara się wykorzystać to w kampanii. Akcja #100imyPodBlokiem ma na celu dotarcie do osób, które nigdy nie głosowały, mieszkańców blokowisk, którzy zapewne nie wierzą, że politycy mogą w jakikolwiek sposób zmienić ich życie. 

Dziennikarze Radia Kolor, jako "Nowogrodzka Squad" ułożyli z tej okazji piosenkę, a konkretniej utwór hip-hopowy, sugerujący, w jaki sposób kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy powinien komunikować się z wyborcami. 

"Kto jest kolegą, ten głosuje na Jakiego, a kto jest pała, wybierze Rafała"- słyszymy w kawałku nagranym przez dziennikarzy. Czy utwór miał wyśmiać Patryka Jakiego? Trudno powiedzieć, jeżeli już, jest na pewno niezłą satyrą polityczną, która spodobała się samemu zainteresowanemu. Polityk "retweetował" ją na swoim profilu na Twitterze. 

Część internautów, którzy uważają, że utwór miał wyśmiać Jakiego, sądzi jednocześnie, że nie spełnił tej funkcji, a dziennikarze pomogli kandydatowi na prezydenta Warszawy.

 

Znamy jeszcze co najmniej jeden kawałek hip-hopowy, który mógłby pasować do Patryka Jakiego, choć tutaj trzeba zachować ostrożność, nie wiemy bowiem, jakie są poglądy polityczne wykonawców i czy w ogóle chcieliby oni w jakikolwiek sposób "bawić się" w politykę. Niemniej słowa "Weź daj już spokój, bo na widoku mam cię/Ja jestem z bloku i mam ten sznyt po bandzie"- mogą przywodzić na myśl styl uprawiania polityki przez wiceministra sprawiedliwości :-)

Wydaje się również, że dziennikarze nieprzypadkowo wybrali akurat hip-hop do swojej, skądinąd naprawdę niezłej satyry politycznej. Niedawno bowiem tabloidy dotarły do młodszego brata wiceministra sprawiedliwości. "Filu J-Kay", czyli Filip Jaki polityką zbytnio się nie interesuje, za to od jakiegoś czasu tworzy rap.

yenn/Twitter, Facebook, Fronda.pl