Martina Purdy to jedna z najpopularniejszych reporterek w Irlandii Północnej. Przez ostatnie 15 lat pracowała dla BBC, gdzie zajmowała się polityką. W swoim oświadczeniu na Twitterze napisała: "Cześć. Opuszczam BBC. Z Bogiem". Zapewniła jednocześnie, że jej praca była niezwykle satysfakcjonująca. “Jestem bardzo wdzięczna mojej rodzinie i przyjaciołom za wsparcie. Szczególne podziękowania należą się BBC. Za szanse, które od nich dostałam i za całe okazane mi wsparcie. Życzę wszystkim moim kolegom z pracy wszystkiego najlepszego, zwłaszcza tym, z którymi przez tyle lat pracowałam w dziale politycznym. Będę za nimi tęskniła”.

Martina Purdy nie chce w rozmowie z mediami komentować swojego nagłego odejścia z telewizji. Prosi o to, aby uszanowały jej prywatność: “Wiem, że wielu ludzi może nie zrozumieć mojej decyzji. Ale kiedy już wiedziałam, co muszę zrobić, to podjęłam ją z radością i miłością. Proszę, módlcie się za mnie, żebym pozostała na tej ścieżce pokornie, z wiarą i ufnością” - pisze Purdy w oświadczeniu. Dodaje, że stoją przed nią nowe wyzwania, którym chce się poświęcić.

Peter Johnston, dyrektor oddziału BBC w Północnej Irlandii tak komentuje decyzję swojej dziennikarki: - Jest nam bardzo smutno, że tracimy Martinę, i że opuszcza nasz dział polityczny. Będziemy za nią bardzo tęsknić, bo nie da się przecenić jej pracy. Życzę jej jak najlepiej w nowej drodze, którą obrała.

- Martina Purdy jest jedną z naszych najbardziej utalentowanych i najciężej pracujących reporterów. Pracowała w telewizji codziennej, weekendowej, sprawdzała się przy okazji wyborów i innych ważnych wydarzeń politycznych. Będzie nam brakowało jej mądrości. Życzę jej spełnienia w nowej roli - mówi szefowa działu newsów, Kathleen Carragher.

ed/BBC, Gazeta.pl