Wiceminister spraw zagranicznych, Jan Dziedziczak w rozmowie z portalem wPolityce.pl odniósł się do decyzji Francuskiej Rady Stanu, która nakazuje usunięcie krzyża z pomnika papieża Jana Pawła II  w Ploermel w Bretanii

"Ci sami ludzie, którzy mają na ustach tyle pięknych haseł o tolerancji i wolności, są skrajnie zacietrzewieni antychrześcijańsko, chcą wykluczyć chrześcijaństwo z życia publicznego"- stwierdził w rozmowie z wPolityce.pl sekretarz stanu w MSZ. 

Wiceminister Dziedziczak przypomniał jednocześnie, że- poza antykiem- elementem tożsamości Europy jest właśnie chrześcijaństwo, "czy to się komuś podoba, czy nie". 

"I tak jak mówił św. Jan Paweł II, nie da się zrozumieć Europy bez Chrystusa. Próby usuwania korzeni chrześcijańskich traktujemy jako ich całkowite niezrozumienie"- podkreślił polityk. Jak dodał, ta sytuacja wskazuje na ogromny kryzys Europy. 

Polska zawsze powtarza w swoich działaniach międzynarodowych na forum europejskim, że my chcemy realizować to, co proponowali wielcy ojcowie założyciele wspólnoty europejskiej po II wojnie światowej - Schuman, Adenauer i de Gasperi. To była Europa narodów oparta na wartościach"- powiedział Dziedziczak. Odnosząc się do wypowiedzi premier Beaty Szydło o tym, że Polska wyraża gotowość przeniesienia pomnika do Polski, aby ocalić go od cenzurowania, stwierdził, że jest to  „wspaniała deklaracja pani premier, świadcząca o zrozumieniu idei europejskich”.

Na usunięcie krzyża władze Ploermel mają sześć miesięcy. Jeśli tego nie dokonają, cały pomnik będzie musiał zniknąć z przestrzeni publicznej.

yenn/PAP, Fronda.pl