W dość mocnych słowach, poseł PiS Jan Dziedziczak wyjaśnia ostatnie doniesienia np. "Gazety Wyborczej" o tym, że PiS toczy walkę z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. – Ja opowiadam się za wolnością. Jeśli ktoś chce dawać pieniądze na WOŚP, to niech daje, nie mam nic przeciwko".  Jednakże zdaniem posła PiS Jerzy Owsiak to osoba kontrowersyjna, która bardzo zdecydowanie wypowiada się na tematy polityczne. – Ostatnio wulgarnie wypowiadał się na temat działań Antoniego Macierewicza – przypominał. – Niech pan Owsiak robi sobie co chce, ale dlaczego włączać w to PiS – zastanawiał się polityk.

Zdaniem Dziedziczaka Jerzy Owsiak i jego fundacja znajdowali się  pod szczególnym parasolem medialnym. – Teraz zaczęto zadawać proste pytania, które sprawiają niezwykłą trudność Owsiakowi – mówił. I jak dodał: – W odpowiedzi na te pytania obserwujemy agresję i nienawistne wypowiedzi. Dziedziczak mocno się dziwił, dlaczego Owsiak nie odpowiada na te pytania. Jego zdaniem właśnie to budzi wiele wątpliwość. Wedle opinii posła „Gazeta Wyborcza”, zamiast sprawdzić, jak wyglądają te odpowiedzi, sugeruje spór na linii PiS-Owsiak. – Najłatwiej jest straszyć PiSem, a nie odpowiadać na pytania – skwitował polityk Prawa i Sprawiedliwości.

mod/TV Republika