Planned Parenthood (PP) finansowało jedną z organizacji należących do „Federy” Wandy Nowickiej. Czy cała afera z PP i handlem organami abortowanych dzieci to jest coś, co Nowickiej dotyczy?

Z informacji, które możemy przeczytać w mediach wynika, że pani Wanda Nowicka była finansowana m.in. przez tę organizację; organizację, która zdobywała pieniądze w sposób skrajnie niemoralny, handlując ciałami. Pozbawiając życia człowieka i wykorzystując go do robienia pieniędzy. Łamiąc nawet liberalne w tej kwestii amerykańskie prawo. Po ujawnieniu takiej informacji te osoby powinny zniknąć z życia publicznego w Polsce, a już na pewno nie pełnić funkcji wicemarszałka Sejmu, a więc osoby reprezentującej polski Sejm na zewnątrz. Ta pani jest wicemarszałkiem Sejmu i pamiętajmy, że jest to spowodowane decyzją Platformy Obywatelskiej. Wanda Nowicka nie reprezentuje żadnego klubu. Tak naprawdę była to osobista decyzja Ewy Kopacz, która najwyraźniej zaprzyjaźniła się z nią. To nie są wystarczające kwalifikacje.

Myślę, że obsesją pani Ewy Kopacz jest obsadzanie najważniejszych funkcji w państwie swoimi psiapsiółkami. Odpowiedzialność za to, że ta osoba jest tak wysoko w hierarchii politycznej i w hierarchii państwowej ponosi Ewa Kopacz i Platforma Obywatelska, która wielokrotnie broniła pani Wandy Nowickiej przed odwołaniem. Wnioski były składane i albo je odrzucano, albo trafiały do zamrażarki sejmowej. Pani Wanda Nowicka miała być odwołana już kilka razy. Ocaliła stanowisko w wyniku wsparcia PO.

Co do taśm, to niestety potwierdzają one moje najgorsze przypuszczenia. Przemysł aborcyjny to nie tylko zabijanie, ale też dostarczanie pieniędzy dla ludzi, którzy za tym przemysłem stoją. Może dlatego część mediów tak ciepło go przedstawia.

Not. KJ