"Śmierć i dziewczyna" - czytelnicy portalu Fronda.pl bez wątpienia pamiętają skandal wywołany tym erotyzującym, niemoralnym spektaklem teatralnym. Wiele było protestów przeciwko wystawianiu w Teatrze Polskim we Wrocławiu - za publiczne pieniądze!

Słusznie wskazywano, że nie można z pieniędzy podatników promować rzeczy całkowicie niemoralnych. Zainterweniował w tej sprawie nawet minister kultury Piotr Gliński, domagając się od Marszałka Województwa Dolnośląskiego natychmiastowego wycofania sztuki.

O wystawieniu spektaklu formalnie decydował Krzysztof Mieszkowski, obecnie poseł Nowoczesnej. Jednak jak podaje "Gazeta Bałtycka", za jego nominacją stał... polityk bliski Prawu i Sprawiedliwości.

A przecież nie chodzi tu tylko o to, że Mieszkowski wystawiając "Śmierć i dziewczynę" okazał się w sposób ewidentny człowiekiem nierozumiejącym polskiej i chrześcijańskiej kultury i tradycji. Człowiek ten, jak wskazywały liczne media, w tym cytowana "Gazeta Bałtycka"... miał tylko średnie wykształcenie, a mimo to został kierownikiem Teatru Polskiego. "Gazeta Bałtycka" o nominację tej osoby na taką funkcję zapytała ostatecznie Marszałka Województwa Dolnośląskiego. Oto fragment odpowiedzi:

"Pan Krzysztof Mieszkowski został powołany na stanowisko dyrektora Teatru Polskiego 1 września 2006 roku przez ówczesnego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Kazimierza Ujazdowskiego" - odpowiedziała Agnieszka Miza, zastępca dyrektora Wydziału Kultury Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląsakiego.

Jak wskazała Miza, "obowiązujące przepisy prawa nie określają wymagań dotyczących wykształcenia kandydata na stanowisko dyrektora instytucji kultury".

Kazimerz Michał Ujazdowski to obecnie europoseł.

Cóż, nie będziemy rzucać na niego gromów, ponieważ pomyłki personalne mogą zdarzyć się każdemu. Dobór właściwych ludzi to jedno z najtrudniejszych zadań w polityce. Dobrze jednak, że kadencja Mieszkowskiego już się zakończyła i trwa właśnie konkurs na nowego dyrektora Teatru. Mamy nadzieję, że zostanie nim ktoś, kto będzie potrafił docenić prawdziwą polską kulturę, wolną od demoralizacji i libertynistycznych błędów zachodnich ideologii.

bbb/Fronda.pl