W sieci opublikowano fragment rozmowy wysokiej rangi dyplomatki USA Victorii Nuland z ambasadorem USA w Kijowie Geoffreyem Pyattem. Z pogardą wyraziła się tam o UE, mówiąc: „piep...ć UE”. Rozmowa dotyczyła kryzysu, który panuje na Ukrainie. Nulad była zadowolona z prób rozwiązania tego kryzysu podejmowanych przez ONZ. „Byłoby to wspaniałe, mogliby pomóc zakończyć sprawę” – powiedziała i dodała „F..k the EU”.
„Nie mówię, że nagranie nie jest autentyczne. I tym powinniśmy się zadowolić” – powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu Jen Psaki. Powtórzyła to także na konferencji prasowej, a sama Nulad przeprosiła za swoją wypowiedź.
Swoje oburzenie wyraziła Angela Merkel. Incydent określiła jako „całkowicie nie do zaakceptowania”. Winą za potajemne nagranie rozmowy została obarczona Rosja. Rząd nie zajął jeszcze oficjalnego stanowiska.
Podsłuchiwany był także polski dyplomata. Do sieci nieco później wyciekła rozmowa Jana Tombińskiego, ambasadora UE na Ukrainie i niemieckiej dyplomatki Helgi Schmid. Rozmowa dotyczyła stosunków między USA a UE, ale nie zawierała już żadnych kontrowersyjnych elementów.
Pac/deutsche welle/onet