Jeszcze przez około godzinę zamknięte będzie gdańskie lotnisko. Po 6:00 awaryjnie wylądował samolot SAS z Gdańska do Kopenhagi. Chwilę po starcie piloci poczuli zapach dymu w kokpicie i podjęli decyzję o powrocie na gdańskie lotnisko 

Jak ustalił reporter Radia Gdańsk, na pokładzie Airbusa A320 było 93 pasażerów - nikomu nic się nie stało. Ewakuowano ich po dmuchanych rampach ewakuacyjnych samolotu. Maszyna lądowała w asyście straży pożarnej, w stan najwyższej gotowości postawiono wszystkie służby lotniskowe.

Samolot stoi teraz na pasie startowym, który chwilowo jest zablokowany. Strażacy ustalają co było przyczyną zadymienia. W akcji bierze udział pięć zastępów straży pożarnej.

dam/IAR