"Faktycznie źle to wygląda... Dlatego wyjaśniam: kupiłam krówkę, a cole były małe..." - w taki sposób Aleksandra Dulkiewicz skomentowała nagranie z monitoringu sklepowego, które trafiło do sieci.

Przypomnijmy, na filmie widać jak nowa prezydent Gdańska w asyscie ochroniarzy robi zakupy w jednym ze sklepów popularnej sieci Biedronka. W skład zakupów wchodziła m.in. butelka wódki oraz 2 butelki coli.

Pomimo, że od wycieku minęło dwa dni, a internet zalał się komentarzami, to polityk dopiero teraz postanowiła zabrać głos w sprawie.

"Od dwóch dni wielu pyta: 'Ola czy to prawda, że kupiłaś 0,5 litra i aż 2 cole?'. Panowie 'redaktorzy' autorzy 'hit newsa' postawili mnie w trudnej sytuacji, bo faktycznie źle to wygląda... Dlatego wyjaśniam: kupiłam krówkę, a cole były małe..." – napisała na facebooku Dulkiewicz.

"Mam nadzieję, że po tej informacji zapanuje cisza w tej sprawie i następnym razem zanim coś wejdzie do mediów społecznościowych zostanie „dokładnie sprawdzone” i pozyskane w legalny sposób" – stwierdziła nowa prezydent Gdańska.

 

mor/DoRzeczy.pl/Fronda.pl