"Drodzy oficerowie, zwłaszcza ci młodsi. Jeżeli w Waszym garnizonie pojawi się Marek Dukaczewski ze świtą agitujących za powrotem do post-PRL'u byłych oficerów i ubeków, wyjmijcie proszę z kabury to, co tam macie i pogońcie ich"- mówi Witold Gadowski w najnowszym "Komentarzu Tygodnia".

Dziennikarz śledczy przekonuje, że jeżeli prawdą jest, iż gen. Marek Dukaczewski objeżdża garnizony i agituje przeciwko rządowi, to wygląda to nie na "operetkowy pucz", który przeprowadziła w grudniu 2016 r. opozycja totalna, ale na całkiem poważną sprawę.

"Polska musi sama bronić się przed prowokatorami i ludźmi opłacanymi przez obcych"- przekonuje Gadowski. 

Publicysta apeluje, by Polacy nie bali się byłych oficerów WSI.

"Sporo jeszcze mogą, mają swoje wpływy, środki, ale my, Polacy, jesteśmy od nich silniejsi. Musimy w to wreszcie uwierzyć. Nie będą nami zamiatać takie pachołki sowieckie"- podkreśla Gadowski.

O generale Dukaczewskim, który jest zawiedziony opozycją, o ministrze Czaputowiczu, który daruje Niemcom sprawę reparacji i o pielgrzymce kibiców na Jasną Górę. W post scriptum gorący temat szczepionek.

yenn/Youtube, Fronda.pl