Polski prezydent ocenił, że Rosjanie dążą do nowej zimnej wojny. Odniósł się w ten sposób m.in. do działań prowadzonych przez Federację Rosyjską na Ukrainie. 

Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla agencji Reutersa stwierdził, że Rosja dąży do "nowej zimnej wojny”. Prezydent zadeklarował również gotowość Polski do wsparcia NATO w zwalczaniu tzw. Państwa Islamskiego, ale bez wysyłania żołnierzy.

– Jeśli pan Miedwiediew mówi o zimnej wojnie, to patrząc na rosyjskie działania jasne jest, kto dąży do nowej zimnej wojny. Jeśli ktoś podejmuje agresywne działania zbrojne na Ukrainie i w Syrii, jeśli ktoś wzmacnia swą obecność wojskową w pobliżu swych sąsiadów, to mamy jednoznaczną odpowiedź dotyczącą tego, kto chce rozpocząć nową zimną wojnę. Z pewnością nie jest to Polska lub sojusz NATO – powiedział prezydent.

W ten sposób Andrzej Duda odniósł się do ubiegłotygodniowej wypowiedzi premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa, który określił stosunki swojego kraju z Zachodem, jako zmierzające do "nowej zimnej wojny” oraz oskarżył NATO, że jest "wrogie i zamknięte” wobec Moskwy.

Prezydent potwierdził również gotowość Polski do wsparcia NATO w zwalczaniu tzw. Państwa Islamskiego. Jak dodał, nasz kraj jest członkiem sojuszu i nie uchyla się od odpowiedzialności. Prezydent stwierdził, że nie ma mowy o wysłaniu polskich żołnierzy do Syrii.

emde/telewizjarepublika.pl