- Polska wieś potrzebuje wsparcia od władz, również od prezydenta. Jednym z podstawowych zadań, które mają służyć ochronie polskiej wsi jest przyjęcie ustawy o ochronie polskiej ziemi - powiedział Andrzej Duda podczas dzisiejszej (6.05) konferencji prasowej.
Duda rozpoczął swoje wystąpienie cytatem Wincentego Witosa: „Polski chłop w najtrudniejszych czasach zachował ziemię, religię i narodowość. To stało się podstawą dla odtworzenia państwa”. Przypomniał jednocześnie, że „10 lat temu to samo gospodarstwo odwiedził Lech Kaczyński, gdy prowadził kampanię wyborczą”.
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na Prezydenta RP spotkał się z dziś dziennikarzami w 30-hektarowym gospodarstwie sadowniczym w Dylewie (woj. mazowieckie), gdzie mówił o rolnictwie i problemach polskiej wsi.
Jak wykazywał kandydat PiS, polska wieś potrzebuje troski i pomocy ze strony państwa.
- Jeżeli wyprzedamy polską ziemię, zagrożona będzie suwerenności naszego kraju - mówił, dodając, iż „musimy walczyć na arenie UE o wyrównanie dopłat bezpośrednich dla rolników”.
- Deklaruję, że obniżenie wieku emerytalnego będzie pierwszym polem moich działań. To szczególnie ważne dla kobiet na wsi - zaznaczył.
Kandydata na urząd prezydenta wspierał dziś europoseł Janusz Wojciechowski.
- Andrzej Duda będzie prawdziwym obrońcą polskiej wsi - punktował.
Jak zapewniał sam Duda, jeśli zostanie prezydentem, będzie prowadził aktywną politykę na arenie unijnej w zakresie dopłat bezpośrednich.
Według Dudy konieczny jest nacisk na rozwiązanie problemów polskiej wsi, co będzie możliwe jedynie wówczas, gdy prezydentura będzie sprawowana w sposób aktywny, odważny, ale i rozważny i tylko wtedy, gdy zostanie zahamowany proces zwijania państwa.
kad/andrzejduda.pl